Hej,
Niedawno w Pandzie coś zaczęło dziwnie skrzypieć w lewym przednim kole w czasie jazdy kiedy lekko dodawałem gazu a później go puszczałem gwałtownie, tak żeby samochód szarpnęło. To samo da się słyszeć w czasie zmiany biegów kiedy wysprzęglam i auto trochę traci na prędkości - słyszalne tylko przy małych prędkościach, później za głośno jest żeby coś usłyszeć. Na niektórych wybojach czasami też, np. na przejeździe kolejowym, ale to inny dźwięk niż łącznik. Nie stuka tylko skrzypi.
Wszedłem pod samochód, ruszałem wahaczem i łącznikiem - jak na mój gust wszystko OK.
Przeraziłem się kiedy poruszałem przednim lewym kołem na włączonym biegu i zaciągniętym ręcznym - koło lekko rusza się w przód i w tył i słychać skrzypienie. Kielich na amorze też się lekko rusza jak i cały amortyzator chodzi w przód i w tył.
Nagrałem filmik - kiepska jakość a do tego bardzo trzęsie ale tak to jest jak sie samemu trzyma komórkę i kołem rusza
Poradźcie co to żebym mógl naprawić - jeśli to nie skomplikowane to chciałbym sam. Jeśli to faktycznie poduszka to wymienię obydwie ale chyba bez ściągacza do sprężyn się nie obędzie.
A tutaj wspomniany filmik
http://youtu.be/PtfNqXOpNZE
Pomocy!