Wolfi napisał(a):Ja napiszę taka ciekawostkę którą mi mój mechanik opowiadał, facet mial podobny przypadek lecz z cofaniem. DO przodu auto jechało jak wsciekle gdy chciał cofac auto gasło. Facet podobno woził sie po serwisach 2 miesiące i niekt nie umiał tego zrobic i zdiagnozować. W koncu trafił do mojego mechanika, gdzie mechanik odpalił silnik cos tam popatrzyl, wsadził w silik deske i go odchylił silnik zgasł...
Okazało się ze jak facet chciał cofnac jakas kostka odchylała sie do przodu powodała rozłączanie sie jakiegos układu i silnik gasł, wiec jakoś to przyszło mi na myśl pierwsze. Ze jakis kabel albo wiązka nie maja stylu akurat przy zakrecie w prawo, a ten zakret może jest na tyle specyficzny ze inaczej ułozony i cos własnie tez sie rozłacza powodując gasniecie auta? ...
Powrót do Mechanika - problemy techniczne
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości