Numer postu:#1 przez magazyn111 » N 18:10, 03 mar 2013
Witam Podczas prędkości powyżej 75-80 km/h i skręcaniu raz w lewo lub w prawo ( sprawdziłem to jadąc slalomem na pustej drodze) dochodzą mnie niepokojące dźwięki z przednich kół Mechanik który ze mną testował samochód stwierdził w piątek że to łożysko lewego koła, więc umówiłem się na wymianę w sobotę. Niestety nie dość że zapłaciłem 250zł za wymianę to hałas dalej pozostał. Może to hałas od przekładni? Wydaje mi się że jest na tym troszkę luzu przy ruszaniu kierownicą, może ktoś miał podobny problem Pandę mam 1 miesiąc rok 2005 52tyś przebiegu pozdrawiam
Numer postu:#3 przez Dorian1.1 » N 19:49, 03 mar 2013
Nie ważna jest firma, zimowe opony mają to do siebie, ze sprawiaja wrazenie uszkodzonego łożyska.
Za kierownicą Pandy życie staje sie piekniejsze:-) Niebiesko-biały znikający punkt... Spokojnie to tylko ja i moja Pandzia:-) http://www.facebook.com/PandapoBydgosku Zapraszam
MES, ELM, KKL i wiedza zawsze pod ręką jesteś w Bdg kontaktuj się
Numer postu:#4 przez magazyn111 » N 20:47, 03 mar 2013
witam są tam polskie zimówki z bieżnikiem dobre 5,5 mm ( firmy - producenta nie podam teraz jest ciemno więc nie zobaczę) też podejrzewam że to opony, tylko chyba coś za szybko je zmienić?
Numer postu:#5 przez Dorian1.1 » N 21:15, 03 mar 2013
Zimowki poprostu slychac nie ważne nowe czy stare skoro bieżnik dobry to spoko. Jeszcze troche i założysz lato wtedy sie okaże.
Ostatnio edytowano N 21:27, 03 mar 2013 przez Dorian1.1, łącznie edytowano 1 raz
Za kierownicą Pandy życie staje sie piekniejsze:-) Niebiesko-biały znikający punkt... Spokojnie to tylko ja i moja Pandzia:-) http://www.facebook.com/PandapoBydgosku Zapraszam
MES, ELM, KKL i wiedza zawsze pod ręką jesteś w Bdg kontaktuj się
Numer postu:#7 przez Zwierzak » N 21:47, 03 mar 2013
Zobacz czy na oponie nie ma niespodzianek typu jakaś guloja. Możesz też spróbować zamienić przednie z tylnym kołem i zobacz czy dźwiek się nie przeniósł do tyłu.
Prawdziwy mężczyzna nie je miodu, prawdziwy mężczyzna żuje pszczoły
Numer postu:#8 przez zamberek » N 22:22, 03 mar 2013
Ja też bym za oponami Moje np. są strasznie głośne, a najbardziej je słychać w przedziale 50-70 km/h. Opony to Firestone winterhawk. Jeśli masz taką możliwość to załóż sobie na przód jakieś inne opony na mały teścik i wszystko będzie wiadome
Numer postu:#9 przez magazyn111 » N 22:37, 03 mar 2013
dzięki koledzy znajdę troszkę czasu to wrzucę na przód letnie i zobaczymy kupiłem Pandę ponieważ za kawalera - piękne czasy; jeździłem sejem 1,1 mpi od nowości machnąłem tym 200 tyś i nic, potem z miłości do Fiata kupiłem Bravo 1,4tjet tez nówke mam 90tyś przejechane i spoko. Teraz żonie używaną Pandę a tu taki kłopociki dziękuje za pomoc i poświęcony czas dam znać co wyszło po zmianie opon
Numer postu:#10 przez Kamillo » Pn 0:49, 04 mar 2013
sorry za OT, ale widzę, że dobór aut jak u mnie w domu - mój T-JET właśnie 80 ys km przekroczył, zaś PAnda Żony ma obecnie 65 tys km.
co do tematu w którym jesteśmy - nasza Panda ma Dębicę Frigo (S-30) i właśnie one dają takie objawy jak piszesz, zwłaszcza w zakresie prędkości powyżej 60 km/h. dopiero ok. 90 km/h to milknie, albo raczej jest zagłuszane przez wiatr opływający karoserię.
Numer postu:#13 przez Mario » Pn 23:13, 04 mar 2013
U nas jakiś czas temu rozleciał się mechanizm różnicowy, luz na półosiach dochodził na lewej 0.5, a na prawej 1,5 cm Ale dzwięk pojawiał się dopiero na 5biegu i był to zgrzyt A to co opisujesz to faktycznie mogą być oponki