Nie nie pomyliłem się chciałem was zapytać o radę bo mam problem z Toyotą Corollą D4D.
Sprawa jest taka;
Auto ma najechane trochę ponad 190kkm w aucie dotychczas robiłem dosłownie pojedyncze rzeczy mogę wyliczyć zero awarii ale do czasu. Obecnie pojawia się hałas taki jak by tarcie z okolicy prawego koła przedniego ale tylko gdy skręcam (teraz żebym nie pomylił) przy lekkim skręcie w lewo jazda po łuku 10stopni minimalnie ew. przy dużych skrętach pewnie też ale jak jedzie się wolno to D4D zagłusza hałas.
Jak skręcam w prawo cisza jak jadę na wprost to czasem lekko hałasuje ale wystarczy odbić kierownicą lekko w prawo i przestaje.
Obawiam się, że to różnicówka ewentualnie łożysko tak specyficznie się zużyło, że tylko przy skręcie się tak układa, że hałasuje. Jest oczywiście jeszcze ewentualność, że opony ale to nie ten hałas albo jakaś osłona mi się oberwała ale to chyba nie to choć hałas jak z tarcia.
Może mieliście kiedyś taki przypadek ? Zastanawiam się czy nie łożysko wewnętrzne półosi?