Numer postu:#36 przez Albercik » Pn 15:05, 06 lut 2017
Po kolei:
- Wypełnić miejsca możesz.
- połączyć z istniejącymi nie możesz, bo są one fabrycznie zaciśnięte (bez kabli) i nie da się tego przeskoczyć, ale... (o tym niżej)
- wymienić w całości możesz, zastępując mostek z blachy - mostkiem z kabli (nie, żeby zalecał takie rozwiązanie...)
- wpinać się możesz,
- nie wiem co rozumiesz przez obciążenie instalacji? Zasilanie dodatkowych bezpieczników (+30) możesz wziąć ze złącza D001 (na słupku po stronie pasażera - fabrycznie jest to zasilanie dachu otwieranego elektrycznie),
- bezpieczeństwo instalacji zależy tylko i wyłącznie od jakości wykonania połączeń i zabezpieczenia przewodów.
Co do 'nie da się przeskoczyć, ale...' - można zrobić taki myk, że upitalasz przewód od istniejącego bezpiecznika, ale ten już za bezpiecznikiem, zarabiasz mu nowy konektor, w który wkładasz dwa przewody. Na końcu nowego przewodu - zarabiasz drugi konektor, który wpinasz w B002 jako zasilanie nowego bezpiecznika. Wszystko zależy od tego ile prądu chcesz ssać. Jeśli mowa o ładowarce do telefonu - takie rozwiązanie będzie skuteczne i bezpieczne. Jeśli chcesz używać czegoś prądożernego (np. zapalniczki samochodowej) - wtedy złącze tego typu szybko się upali. Dlatego, orygnalnie, zapalniczka jest zasilana z B001, a z bezpiecznika F31 B002 idzie tylko zasilanie przekaźnika, który daje prąd zapalniczce.
Przy rozważaniu sposobu wykonania instalacji - należy też uwzględnić grubość kabli, bo tu niestety większość ludzi daje ciała i zasilają np. zapalniczkę przewodem 0,5mm2, albo - co gorsze - 0,35. Wtedy faktycznie - grozi to pożarem. Fiat fabrycznie też daje kable 'na styk', stąd częste problemy z upalaniem się styków, kostek i przewodów w naszych wozidłach.