Nie no, jak masz coś uszkodzone to oczywiście, że inna rozmowa i naprawić trzeba.
Mi brak wspomagania naprawdę nie przeszkadza. Nie jestem jakiś mocarny, ale parkować jedną ręką daję radę. Czasem przy wjeździe na krawężnik trzeba trzymać mocno dwiema rękami bo wyrywa.
Podoba mi się to uczucie takiego bliskiego kontaktu z kołami.