Numer postu:#7 przez niewidomy3373 » Śr 15:04, 11 cze 2014
Witam,
dokładnie takie samo wycie miałem w swojej pandzi. Był to alternator, zawsze tak działał w bardzo wilgotne dni kiedy wilgotność wynosiła >70%
i ustawało po 5 km. Pech albo szczęście chciało, że rok temu gdy wymieniłem amortyzatory i ruszałem od mechanika właśnie taki dźwięk znów mi się zrobił bo było bardzo deszczowo. Mój "mechanik" do którego już nie jeżdżę:) polał pasek alternatora wodą i w ogóle go szlak trafił. Okazało się, że pęknięta była obudowa alternatora i w deszczowe dni tak piszczał. Po polaniu paska wodą całkowicie się zepsuł. Reasumując mechanik zamocował mi nowy alternator i dodatkowo załatwił mi oryginalną obudowę silnika.
Zatem na słuch inżynierski to na 95% alternator. Ten sam dźwięk co u mnie.