Nie ma zasilania w stacyjce.

Brak prądu, nie świeci lampa, potrzebny schemat...

Moderatorzy: Majkel_B, Pols

Nie ma zasilania w stacyjce.

Numer postu:#1  Postprzez krytstek » Wt 16:40, 12 sty 2016

Mimo ,że bardzo krótko jestem gościem forum Pandy to już zwracam się z prośbą o pomoc. Próbowałem wpisywać frazy w wyszukiwarce ,ale nie bardzo wiedziałem jak określić mój problem i postanowiłem napisać . Jeżeli już istnieje podobny temat to bardzo przepraszam. Chciałem odpalić auto po remoncie głowicy. Wsadziłem akumulator i zakręciłem. Bateria miała wyraźny problem z obróceniem wału korbowego. Po naładowaniu problem nie ustąpił. Jako ,że kluczem bez problemu dałem rade pokręcić wałem winą obarczyłem rozrusznik. Naprawa wyniosła sporo ba padnięty był włącznik i szczotki, ale wizja bezproblemowo zapalającego auta przesłoniła nie chęć do wydania 250 zł. Wsadzam rozrusznik i mam problem bo nie pamiętałem jak szły kable. Łopatologicznie ten dłuższy gwint na górze podłączyłem pod akumulator i alternatora a krótszy ten na dole pod sygnał stacyjki. Teraz nie wiem czy moja heroiczna naprawa (serio odkręcić górne mocowanie tego ustrojstwa to nie lada wyzwanie) nie zepsuła czegoś więcej. Do sedna podłączając akumulator po przekręceniu stacyjki nic się nie dzieje. Nie palą się kontrolki dosłownie nic. Po rozkręceniu stacyjki na żadnym pinie nie było napięcia. Co ciekawe osprzęt który do działania nie potrzebuje kluczyka działa np. światła awaryjne. Po poszukiwaniach znalazłem podobny problem i winna była cewka rozrusznika (nie wiem jakim cudem bo właściciel nie napisał) moja wydaje się dobra. Pod maską skrzynka bezpieczników nie jest zawilgocona a bezpieczniki całe. Może to immobiliser??? Prosze o pomoc bo mi już ręce opadają.

PS Czy źle zregenerowany rozrusznik może być przyczyną? Nie wiem jak to możliwe ,ale czytałem o takich przygodach w Pandzie i Seicento.

Z góry dziękuje i pozdrawiam Krystian
krytstek
Świeżak
 
Posty: 4
Dołączył(a): Wt 13:11, 12 sty 2016
Lokalizacja: Bialystok
Panda: 1.3 jtd 2005
Imię: Krystian

Re: Nie ma zasilania w stacyjce.

Numer postu:#2  Postprzez Romix13 » Wt 17:58, 12 sty 2016

krytstek napisał(a): Do sedna podłączając akumulator po przekręceniu stacyjki nic się nie dzieje. Nie palą się kontrolki dosłownie nic. Po rozkręceniu stacyjki na żadnym pinie nie było napięcia. Co ciekawe osprzęt który do działania nie potrzebuje kluczyka działa np. światła awaryjne.

Zobacz czy nie wybiło Ci awaryjnego wyłącznika zapłonu, który jest schowany pod wykładziną siedzenia kierowcy przy lewej szynie mocowania fotela w pobliżu słupka środkowego jak dobrze pamiętam. Jak go znajdziesz ,wciśnij go.
Post zawiera lokowanie produktu oraz śladowe ilości popcornu
==► Mój PANDOLOT ◄==
Podłączenie pod FES'a, kasowanie błędów itd. Procedura Proxi (osiowanie) , PW :)
Romix13
Wesoły Tramdriver
Avatar użytkownika
 
Posty: 4036
Dołączył(a): N 19:48, 17 lip 2011
Lokalizacja: [KRA] Przeginia D. / Kraków
Wiek: 48
Panda: Misiek 1.1 2003 / od 2004 LPG II gen.
Imię: Romek

Re: Nie ma zasilania w stacyjce.

Numer postu:#3  Postprzez arnold » Wt 21:30, 12 sty 2016

To odcina masę tylko od pompy paliwa. Sprawdź dobrze czy nie jest nadłamany jakiś przewód, a wszystko jest dobrze przykręcone.

Wysłane z mojego E2303
arnold
Wymiatacz
 
Posty: 1380
Dołączył(a): So 17:22, 16 sie 2014
Lokalizacja: Gliwice
Wiek: 35
Panda: Była, a jest Dacia Duster 2020
Imię: Arnold

Re: Nie ma zasilania w stacyjce.

Numer postu:#4  Postprzez misiek775 » Wt 21:33, 12 sty 2016

Może masa albo klema sie upaliła
misiek775
Aktywny
 
Posty: 85
Dołączył(a): Pn 21:08, 16 cze 2014
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiek: 37
Panda: 1.1 2003
Imię: Micz

Re: Nie ma zasilania w stacyjce.

Numer postu:#5  Postprzez krytstek » Wt 22:03, 12 sty 2016

Drogi Romixie13 z tego co piszesz chodzi ci o jakiś wyłącznik wstrząsowy. Auto nie miało żadnego strzału i jak już napisał Arnold powinno tylko odciąć pompę paliwa. Auto teraz stoi u kolegi i razem rozwiązujemy ten problem. Nie mam jak do niego aktualnie zajechać więc zadzwoniłem ,żeby na wszelki wypadek poszukał jakiegoś włącznika pod wykładziną (powciskać i sprawdzić nie zaszkodzi)
Co do klem to ta wchodząca do rozrusznika jak i ta mająca drugi koniec w puszce bezpieczników wygląda dobrze. Obie przepuszczają napięcie elektryczne. Masa była brana z akumulatora oraz w akcie desperacji szukaliśmy jej na samochodzie. Bez skutków.

Wracając do wypowiedzi Arnolda. Widzisz bo ja już nie bardzo wiem gdzie mam szukać. Sprawdziłem puszkę bezpieczników:
-bezpieczniki całe
-a po zdjęciu panela z bezpiecznikami kable do niego przykręcone wyglądają dobrze (nie ma jakiś nadpaleni itp.)
Pod kolumną kierownicy też nie ma żadnych przewodów które wyglądają podejrzanie.
Czy nie dysponuje ktoś jakimiś prostymi schematami jak idzie napięcie na stacyjkę?? Bo kabli wtyczek i innych różnych jest tam tyle ,że się pogubiłem i sam nie wiem gdzie szukać i gdzie przykładać miernik.
Dzięki pozrd Krystian

PS Ewentualnie może ktoś kto zna dobrze samochód ,albo miał podobny problem mógłby mnie nakierować jak konkretnie szukać.
krytstek
Świeżak
 
Posty: 4
Dołączył(a): Wt 13:11, 12 sty 2016
Lokalizacja: Bialystok
Panda: 1.3 jtd 2005
Imię: Krystian

Re: Nie ma zasilania w stacyjce.

Numer postu:#6  Postprzez arnold » Śr 6:59, 13 sty 2016

Sugeruję żeby sprawdzić na prawdę wszystko po drodze.

Wysłane z mojego E2303
arnold
Wymiatacz
 
Posty: 1380
Dołączył(a): So 17:22, 16 sie 2014
Lokalizacja: Gliwice
Wiek: 35
Panda: Była, a jest Dacia Duster 2020
Imię: Arnold

Re: Nie ma zasilania w stacyjce.

Numer postu:#7  Postprzez daromat » N 16:40, 15 sty 2017

Bezpiecznik 20A w komorze silnika. Miałem podobnego zonka .

Wysłane z mojego LG-K350 przy użyciu Tapatalka
daromat
Świeżak
 
Posty: 6
Dołączył(a): Wt 17:46, 29 gru 2015
Lokalizacja: Wałcz
Panda: 1,3 multijet
Imię: Darek


Powrót do Elektryka - problemy techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości