chyba za sztywny albo coś innego, amory wymienione

Coś stuka, coś puka - zajrzyj tutaj

Moderatorzy: Majkel_B, Pols

chyba za sztywny albo coś innego, amory wymienione

Numer postu:#1  Postprzez niewidomy3373 » Wt 10:19, 02 kwi 2013

Witam,
postaram się w skrócie przedstawić mój problem z zawieszeniem. (może chronologicznie).
W styczniu przy mrozach zauważyłem, że samochód jest bardzo sztywny i przy dziurach hyca i jakby lekko trzaska.
Następnego dnia przyszła odwilż i samochód stał się tak miękki i bujający, że jak wpadł w jedną dziurę to nie zdążył się wytłumić, a była już następna (jak to na polskich drogach). Generalnie pływało się jak statkiem i można było dostać choroby morskiej. Na zakrętach pod wpływem siły odśrodkowej wyrzucało na zewnątrz po czym jakby się odbijał i znów wyrzucał (jak sprężyna brał zakręt na dwa razy).
Zatem po 3ch tygodniach takiej jazdy trafiłem do stacji kontroli pojazdów gdzie procenty wykazały średnio 30-20% ich sprawności.
To co wyżej Wam napisałem przekazałem mechanikowi, który również zdiagnozował zużyte nadające się do wymiany amory. Zaleciłem mu wymienienie wszystkich amorów na dobre, markowe (nie licząc się z ceną) tak aby w najbliższej przyszłości nie musiał się już wkurzać.

MERITUM SPRAWY
Niestety po 2ch tygodniach jeżdżenia wydaje mi się, że mój samochód podskakuje jak zając na naszych hopkach, dziurach( praktycznie cały czas). Jednakże jest to jakby brak tłumienia- za sztywne zawieszenie. Bo przejeżdżając małą nierówność samochód jej nie tłumi tylko podskakuje.
Ale najbardziej denerwujące jest to, że na tych nierównościach wydaje mi się jakby tracił przyczepność (jest to normalne, ale przy dużych dziurach, że traci się przyczepność danego koła) tyle, że u mnie to następuje bardzo często.
I do Was pytanie co robić????????????????? Zawieszenie nie tylko składa się z amortyzatorów, może trzeba wymienić sprężyny, wahacze, poduszka tylej belki, stabilizatory, gumy na nich albo co innego.
Albo zwyczajnie mechanik dobrał, albo kupił złe amortyzatory. Może nie do tego modelu fiata, albo pandy. Może sugerował się tym, że było za miękko więc stwierdził "a jak ma za miękko to zrobię mu twardo".
Co WIEM NA PEWNO, że wymienił 4ry amory, łożyska i chyba jakieś tuleje/dystanse. Na pewno założył na tył amortyzatory gazowe, ale muszę poszukać jeszcze Faktury i zobaczyć jakie są przednie.
Po długim monologu........proszę Was o pomoc. Wydałem 850zł. i nie wiem co robić... Wkurza mnie jakby ciągła utrata przyczepności koła które najeżdża na nierówność i podskakiwanie nawet na nawierzchni całkiem niedawno oddanej do użytku. Może to przez mrozy i twarde jezdnie przez to.........nie wiem. KOMFORT JAZDY JEST BEZNADZIEJNY....

A może ktoś mieszka w pobliżu z którym chętnie bym się spotkał i porównał zawieszenie Pandy.
niewidomy3373
Świeżak
Avatar użytkownika
 
Posty: 16
Dołączył(a): Wt 14:42, 05 mar 2013
Lokalizacja: Leszno
Wiek: 41
Panda: II 1.1 benzyna, dynamic, komputer,air conditioned, czujnik parkowania, central rigel:),alarm,schowek pod siedzeniem, schowek główny zamykany, czujnik temperatury, elektrische fensterheber:) Granatowa Pandzia
Imię: Marek

Re: chyba za sztywny albo coś innego, amory wymienione

Numer postu:#2  Postprzez Dorian1.1 » Wt 10:24, 02 kwi 2013

Moim skromnym zdaniem musialbys podjechac na stacje jeszcze raz na test przyczepnosci (amorkow) i sprawdzic wynik powinien wskazac ok 70% jesli bedzie mniej zmien sprezyny.
Za kierownicą Pandy życie staje sie piekniejsze:-)
Niebiesko-biały znikający punkt... Spokojnie to tylko ja i moja Pandzia:-)
http://www.facebook.com/PandapoBydgosku Zapraszam

MES, ELM, KKL i wiedza zawsze pod ręką jesteś w Bdg kontaktuj się :)
Dorian1.1
Wieczny Szperacz
Avatar użytkownika
 
Posty: 1892
Dołączył(a): N 21:59, 09 wrz 2012
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiek: 30
Panda: 1.1 54km van 2004r
Imię: Dorian

Re: chyba za sztywny albo coś innego, amory wymienione

Numer postu:#3  Postprzez matyja » Wt 11:34, 02 kwi 2013

jak amortyzatory są nowe, to charakterystykę i tłumienie powinny mieć jednakowe, a tłumienie powinno być na poziomie ok. 90% (przód, tył nie wiem)
po za tym, jak założył Ci amortyzatory gazowe (pionowa charakterystyka), to oczywistym jest, że będzie twardo
moja Panda ==> KLIK
moja 307'mka ==> KLIK
moja SV'ka ==> KLIK
matyja
Wymiatacz
Avatar użytkownika
 
Posty: 856
Dołączył(a): So 17:54, 31 mar 2012
Lokalizacja: Krzeszowice/Kraków
Panda: 1.1 Actual 2003r. + LPG BRC Sequent 24
Imię: Mateusz

Re: chyba za sztywny albo coś innego, amory wymienione

Numer postu:#4  Postprzez bambrys » Wt 15:50, 02 kwi 2013

matyja napisał(a):jak amortyzatory są nowe, to charakterystykę i tłumienie powinny mieć jednakowe, a tłumienie powinno być na poziomie ok. 90% (przód, tył nie wiem)
po za tym, jak założył Ci amortyzatory gazowe (pionowa charakterystyka), to oczywistym jest, że będzie twardo


90% to raczej niemożliwe, nowe będą miały max 75% sprawności


Jeśli Ci założył gazowe to będzie twardo. U mnie tak było, więc u Ciebie będzie tak samo, a nawet twardziej, bo jeszcze z tyłu masz nowe gazówki . Poza tym raczej nic z tym nie zrobisz, chyba że wymienisz sobie znowu cały komplet amorów , druga sprawa to nieźle Cie skasował bo komplet na przód KJB to ok 250 zł max, a na tył ze 200zł, wiec same amory 450 + dwa łożyska 50 zł, więc 500zł za części, wiec za robotę dużo za dużo - tak mi się wydaje.
Ostatnio edytowano Wt 17:52, 02 kwi 2013 przez Zwierzak, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Naruszenie punktu 11. regulaminu forum.
Obrazek
bambrys
Specjalista
Avatar użytkownika
 
Posty: 329
Dołączył(a): Wt 13:57, 28 gru 2010
Lokalizacja: Nisko
Wiek: 40
Panda: 1,1 Olimpic klima gaz BRC
Imię: Dawid

Re: chyba za sztywny albo coś innego, amory wymienione

Numer postu:#5  Postprzez Zwierzak » Wt 17:56, 02 kwi 2013

Jakiej firmy amortyzatory masz i jakie ciśnienie powietrza masz w kołach? Bo może ktoś Ci chciał zrobić dobrze i napompował za dużo?
Prawdziwy mężczyzna nie je miodu, prawdziwy mężczyzna żuje pszczoły
Zwierzak
Maniak
Avatar użytkownika
 
Posty: 2014
Dołączył(a): Wt 17:01, 19 kwi 2011
Lokalizacja: Inowrocław
Wiek: 38
Panda: Actual 1,1 2007

Re: chyba za sztywny albo coś innego, amory wymienione

Numer postu:#6  Postprzez matyja » Wt 22:06, 02 kwi 2013

bambrys napisał(a):
matyja napisał(a):jak amortyzatory są nowe, to charakterystykę i tłumienie powinny mieć jednakowe, a tłumienie powinno być na poziomie ok. 90% (przód, tył nie wiem)
po za tym, jak założył Ci amortyzatory gazowe (pionowa charakterystyka), to oczywistym jest, że będzie twardo


90% to raczej niemożliwe, nowe będą miały max 75% sprawności

w zeszłym roku wymieniałem przednie amorki na gazowo-olejowe Kayaba i na stacji diagnostycznej było 88-90% ;)
moja Panda ==> KLIK
moja 307'mka ==> KLIK
moja SV'ka ==> KLIK
matyja
Wymiatacz
Avatar użytkownika
 
Posty: 856
Dołączył(a): So 17:54, 31 mar 2012
Lokalizacja: Krzeszowice/Kraków
Panda: 1.1 Actual 2003r. + LPG BRC Sequent 24
Imię: Mateusz

Re: chyba za sztywny albo coś innego, amory wymienione

Numer postu:#7  Postprzez Romix13 » Śr 19:47, 03 kwi 2013

Sprawdź ciśnienie w kołach może masz za duże? 2.0 ma być góra 2.2 jeśli jeździsz z obciążeniem :)
Post zawiera lokowanie produktu oraz śladowe ilości popcornu
==► Mój PANDOLOT ◄==
Podłączenie pod FES'a, kasowanie błędów itd. Procedura Proxi (osiowanie) , PW :)
Romix13
Wesoły Tramdriver
Avatar użytkownika
 
Posty: 4036
Dołączył(a): N 19:48, 17 lip 2011
Lokalizacja: [KRA] Przeginia D. / Kraków
Wiek: 48
Panda: Misiek 1.1 2003 / od 2004 LPG II gen.
Imię: Romek

Re: chyba za sztywny albo coś innego, amory wymienione

Numer postu:#8  Postprzez niewidomy3373 » Cz 7:28, 04 kwi 2013

Ciśnienie w kołach sprawdzałem i dopompowywałem sam. Wszędzie wyrównałem do 2,1Atm. Mogę spuścić do 2,0 tylko nie wiem czy coś to da bo wyżej wspomniałem, iż uprzednio miałem mniej.
niewidomy3373
Świeżak
Avatar użytkownika
 
Posty: 16
Dołączył(a): Wt 14:42, 05 mar 2013
Lokalizacja: Leszno
Wiek: 41
Panda: II 1.1 benzyna, dynamic, komputer,air conditioned, czujnik parkowania, central rigel:),alarm,schowek pod siedzeniem, schowek główny zamykany, czujnik temperatury, elektrische fensterheber:) Granatowa Pandzia
Imię: Marek

Re: chyba za sztywny albo coś innego, amory wymienione

Numer postu:#9  Postprzez bobofrut » Cz 11:17, 04 kwi 2013

Mam podobną sytuację co Marek, dlatego ciekawi mnie ten wątek :P
Moja sytuacja jest troszkę inna, bo na początku ładnie zawieszenie pracowało, założyłem alu14 pojeździłem trochę i twardo się zrobiło, każda dziurka to katorga dla uszu,deski rozdzielczej itd. Myślałem, że w zimę przy stalowych 13tkach będzie ok, ale nie pomogło jest jeszcze gorzej.
Pojechałem pewnego razu przed przeglądem na stację diagnostyczną, poprosiłem o sprawdzenie i wszystko ok, sprawność amortyzatorów ok. 80% pokazywało. Ciężko mi w to uwierzyć, że są sprawne. Już niedługo 2 lata po łódzkich drogach także wyczyn niemiłosierny. A dziur już nie omijam, bo omijając jedną wpadam w 2 kolejne...
Nie mam pomysłu co jest grane. U Darii zawieszenie pracuje cicho i wyłapuje ładnie dziury, tak samo u VipAdiiVip, ostatnio się przejechałem to aż miło, u mnie jakbym jechał na glebie, a jej nie ma wizualnie :P
Co oprócz amortyzatorów może być przyczyną?
Wszystkich zainteresowanych kontaktem do mnie proszę kierować tylko na PW.
Obrazek
bobofrut
Admin na emeryturze
Avatar użytkownika
 
Posty: 2426
Dołączył(a): Pt 14:12, 21 paź 2011
Lokalizacja: Stryków k. Łodzi
Wiek: 32
Panda: 1.1[LPG] | 06' | Active+ | Rosso199
Imię: Patryk

Re: chyba za sztywny albo coś innego, amory wymienione

Numer postu:#10  Postprzez matyja » Cz 11:46, 04 kwi 2013

może tak poduszki amortyzatorów? poczytaj na internecie, bo wielu osobom pomogła ich wymiana

swoją drogą, zalecam każdemu przy wymianie amortyzatorów, wymianę poduszek i łożysk kolumny McPersona (są one zintegrowane), bo koszt niewielki, a wymienia się je od razu
moja Panda ==> KLIK
moja 307'mka ==> KLIK
moja SV'ka ==> KLIK
matyja
Wymiatacz
Avatar użytkownika
 
Posty: 856
Dołączył(a): So 17:54, 31 mar 2012
Lokalizacja: Krzeszowice/Kraków
Panda: 1.1 Actual 2003r. + LPG BRC Sequent 24
Imię: Mateusz

Re: chyba za sztywny albo coś innego, amory wymienione

Numer postu:#11  Postprzez victor89 » Cz 12:19, 04 kwi 2013

Czasami sworzeń wahacza się zaciera w przednim zawieszeniu. W tylnym tylko amorki lub tuleje
FES 3.5 + ELM 327 1.4b. Proxi/osiowanie, kasowanie błędów itp.
victor89
Klubowicz
Avatar użytkownika
 
Posty: 777
Dołączył(a): So 18:29, 23 paź 2010
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 35
Panda: 1.2 Dynamic '04 + LPG
Imię: Wiktor

Re: chyba za sztywny albo coś innego, amory wymienione

Numer postu:#12  Postprzez bobofrut » Cz 12:26, 04 kwi 2013

Poduszki były wymieniane, jak i amory tył już po zakupie auta na oryginalne fiat/lancia. Racja, łożyska warto wymienić ale nie wiedziałem tego i mam wymienione tylko poduszki bo trzeszczały już. Tył pracuje ok, przód :facepalm:

EDit. Poduszki amortyzatora są z łożyskami, o to chodzi tak? To wymieniłem. Ale przy wymianie mechanik powiedział, że powinienem z poduszkami mieć jakieś kielichy coś , nie załapałem o co mu chodzi.
Wszystkich zainteresowanych kontaktem do mnie proszę kierować tylko na PW.
Obrazek
bobofrut
Admin na emeryturze
Avatar użytkownika
 
Posty: 2426
Dołączył(a): Pt 14:12, 21 paź 2011
Lokalizacja: Stryków k. Łodzi
Wiek: 32
Panda: 1.1[LPG] | 06' | Active+ | Rosso199
Imię: Patryk

Re: chyba za sztywny albo coś innego, amory wymienione

Numer postu:#13  Postprzez matyja » Cz 12:39, 04 kwi 2013

poduszki są z łożyskami :)
tak to wygląda:
Obrazek

wyciągasz starą, wkładasz nową
moja Panda ==> KLIK
moja 307'mka ==> KLIK
moja SV'ka ==> KLIK
matyja
Wymiatacz
Avatar użytkownika
 
Posty: 856
Dołączył(a): So 17:54, 31 mar 2012
Lokalizacja: Krzeszowice/Kraków
Panda: 1.1 Actual 2003r. + LPG BRC Sequent 24
Imię: Mateusz


Powrót do Mechanika - problemy techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości

cron