Spalanie zimą

Coś stuka, coś puka - zajrzyj tutaj

Moderatorzy: Majkel_B, Pols

Re: Spalamie zimą

Numer postu:#31  Postprzez adales » Pn 22:02, 11 mar 2013

pitt_99 napisał(a): przy wolnym rozpędzaniu (żadnego deptania), wczesnej zmianie biegów,

I tu tkwi błąd
adales
Aktywny
Avatar użytkownika
 
Posty: 92
Dołączył(a): Pt 16:53, 15 lut 2013
Lokalizacja: Tychy
Wiek: 39
Panda: Active
Imię: Adam

Re: Spalamie zimą

Numer postu:#32  Postprzez gumis » Pn 22:09, 11 mar 2013

A to niby dlaczego? Sam tak jezdze i w lato schodzę poniżej 5 litrow, a teraz na zimówkach mam 5,6.
Makaron z serem wiruje, wiruje, wiruje... to mnie kręci!
gumis
StickerLover
Avatar użytkownika
 
Posty: 1250
Dołączył(a): Pn 1:28, 12 mar 2012
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiek: 38
Panda: 1.2 DynamiT 2004
Imię: Tomek

Re: Spalamie zimą

Numer postu:#33  Postprzez adales » Pn 22:50, 11 mar 2013

gumis napisał(a):A to niby dlaczego? Sam tak jezdze i w lato schodzę poniżej 5 litrow, a teraz na zimówkach mam 5,6.


WIdzisz, bo Ty masz silnik 1.2, a kolega 1.1 (jak ja) a te silniki różnią się charakterystyką diametralnie
adales
Aktywny
Avatar użytkownika
 
Posty: 92
Dołączył(a): Pt 16:53, 15 lut 2013
Lokalizacja: Tychy
Wiek: 39
Panda: Active
Imię: Adam

Re: Spalamie zimą

Numer postu:#34  Postprzez gumis » Wt 0:07, 12 mar 2013

Ale dalej nie odpowiedziałeś, dlaczego niby wcześniejsza zmiana biegów oraz wolniejsze rozpędzanie jest gorsze. To są elementy eco jazdy.
Makaron z serem wiruje, wiruje, wiruje... to mnie kręci!
gumis
StickerLover
Avatar użytkownika
 
Posty: 1250
Dołączył(a): Pn 1:28, 12 mar 2012
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiek: 38
Panda: 1.2 DynamiT 2004
Imię: Tomek

Re: Spalamie zimą

Numer postu:#35  Postprzez Sztygar » Wt 0:33, 12 mar 2013

Też nie mam pojęcia. Najważniejsze jest nie wciskanie pedału gazu do podłogi, bo wtedy to żre jak smok. Przy spokojnym ruszaniu i rozpędzaniu się, przy wcześniejszym wchodzeniu na jak najwyższy bieg redukuje się spalanie, tak samo wpływ ma na to dojeżdżanie do świateł, co wiele osób robi na luzie, a to jest błąd.
Dzisiejszy pomiar- 5.15 litra/100km
Sztygar
Świeżak
Avatar użytkownika
 
Posty: 49
Dołączył(a): Śr 15:06, 16 sty 2013
Lokalizacja: Mikołów
Wiek: 35
Panda: 1.1 benzyna, 2003r.
Imię: Adrian

Re: Spalamie zimą

Numer postu:#36  Postprzez adales » Wt 7:30, 12 mar 2013

Zacytuje fragmenty pewnej wypowiedzi.

Trzeba znać wykres mocy silnika w określonych obrotach i wykres największego przyrostu mocy silnika w stosunku do obrotów czyli w skrócie moment.
Z linii mocy – wiemy jak równomiernie przyspiesza nasze auto i powyżej jakich obrotów nie ma sensu wciskać pedału gazu tylko zmienić bieg na wyższy jeśli chcemy, aby auto nadal przyspieszało. Druga z linii informuje nas w którym momencie należy zmieniać biegi, żeby auto przyspieszało najsprawniej, przy jednoczesnym najmniejszym „wysiłku” dla silnika. Da to po prostu efekt w postaci oszczędności paliwa.
Zużycie paliwa w samochodzie jest tym mniejsze im silnik przyspieszając częściej oscyluje w granicach maksymalnego momentu obrotowego.
Tym zużycie paliwa mniejsze im silnik może utrzymywać niższe wartości obrotowe przy utrzymywaniu danej prędkości. Czym prędkość, którą chcemy utrzymać i obroty silnika wzrastają, tym większe zużycie paliwa.
Niektórym kierowcom wydaje się, że im delikatniej wciskają gaz tym oszczędności na paliwie są większe. Delikatne wciskanie gazu powodu dłuższe rozpędzanie się auta i wolniejsze „dochodzenie” do maksymalnego momentu obrotowego. To powoduje, że auto spala więcej paliwa. Dlatego rozpędzając auto do prędkości „roboczej” czyli tej, której nie zamierzamy przekraczać w mieście należy w miarę energicznie wcisnąć pedał przyspieszenia, lecz niekoniecznie do podłogi.

Obrazek

Widzimy, że krzywa momentu obrotowego osiąga maksymalną wartość w prawie 3 tyś obrotów na minutę. Następnie delikatnie spada, aby w 4300 obrotów gwałtownie pójść w dół. Przy przyspieszaniu staramy się oscylować w granicach 3 tyś obrotów na minutę – tzn. starać się aby silnik jak najczęściej znajdował się zakresie obrotów 3000 rpm. Niestety stopniowanie skrzyni biegów w różnych samochodach różnie wygląda. Każdy kierowca musi to wyczuć indywidualnie. Najczęściej przeciągamy silnik troszkę (300 maksymalnie 500 rpm) ponad maksymalny moment obrotowy, a potem na wyższym biegu staramy się jak najszybciej wkręcić silnik do maksymalnego momentu obrotowego.

W silniku 1.2 inaczej przebiega krzywa momentu obrotowego. Silnik ma nieco wyższą moc i łagodniej przebiegający moment obrotowy, który osiąga swoją najwyższą wartość już w okolicach 2400 rpm. Tutaj różnica w zużyciu paliwa w zależności od „wciskania pedału przyspieszenia” i masy auta powinna już być bardzo widoczna. Auto dość długo posiada „prawie maksymalny” moment obrotowy, co pozytywnie powinno wpłynąć na jego przyspieszenie.
adales
Aktywny
Avatar użytkownika
 
Posty: 92
Dołączył(a): Pt 16:53, 15 lut 2013
Lokalizacja: Tychy
Wiek: 39
Panda: Active
Imię: Adam

Re: Spalamie zimą

Numer postu:#37  Postprzez gumis » Wt 8:43, 12 mar 2013

Sprawdze to ile samochod z silnikiem 1.2 spala jak wrzucam bieg przy 2400 rpm. Jak chciałem jechać eco, to zmieniałem przy 2000rpm, wiec jestem ciekaw co się będzie dzialo.
Makaron z serem wiruje, wiruje, wiruje... to mnie kręci!
gumis
StickerLover
Avatar użytkownika
 
Posty: 1250
Dołączył(a): Pn 1:28, 12 mar 2012
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiek: 38
Panda: 1.2 DynamiT 2004
Imię: Tomek

Re: Spalamie zimą

Numer postu:#38  Postprzez pitt_99 » Wt 18:18, 12 mar 2013

Fajnie, ale nie mam obrotomierza (wersja ABC), ale chyba mogę się posłużyć tym:
Obrazek
pitt_99
Stały bywalec
Avatar użytkownika
 
Posty: 233
Dołączył(a): Pn 17:26, 11 lut 2013
Lokalizacja: Jaworzno
Wiek: 39
Panda: II Actual 1.1 LPG
Imię: Piotr

Re: Spalamie zimą

Numer postu:#39  Postprzez smolabdg » Wt 19:22, 12 mar 2013

ciekawy wykres trzeba przyznac.
smolabdg
Świeżak
 
Posty: 35
Dołączył(a): Pn 19:50, 14 sty 2013
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiek: 33
Panda: Panda 1.1
Imię: Paweł

Re: Spalamie zimą

Numer postu:#40  Postprzez gumis » Wt 23:41, 12 mar 2013

I jak go czytac? W jakim zakresie obrotow, najlepiej zmieniac bieg?
Makaron z serem wiruje, wiruje, wiruje... to mnie kręci!
gumis
StickerLover
Avatar użytkownika
 
Posty: 1250
Dołączył(a): Pn 1:28, 12 mar 2012
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiek: 38
Panda: 1.2 DynamiT 2004
Imię: Tomek

Re: Spalamie zimą

Numer postu:#41  Postprzez Dorian1.1 » Cz 0:33, 14 mar 2013

gumis napisał(a):I jak go czytac? W jakim zakresie obrotow, najlepiej zmieniac bieg?

Żółte prostokąciki są optymalne. Więc na pierwszym z nich - moim zdaniem.
Za kierownicą Pandy życie staje sie piekniejsze:-)
Niebiesko-biały znikający punkt... Spokojnie to tylko ja i moja Pandzia:-)
http://www.facebook.com/PandapoBydgosku Zapraszam

MES, ELM, KKL i wiedza zawsze pod ręką jesteś w Bdg kontaktuj się :)
Dorian1.1
Wieczny Szperacz
Avatar użytkownika
 
Posty: 1892
Dołączył(a): N 21:59, 09 wrz 2012
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiek: 30
Panda: 1.1 54km van 2004r
Imię: Dorian

Re: Spalanie zimą

Numer postu:#42  Postprzez Sztygar » Cz 1:53, 14 mar 2013

na 2 biegu ciągnąć do 70 :shock: Eksplozja silnika gwarantowana i 5 również można spokojnie wcześniej wrzucać, a swoją drogą, trochę ciężko jest bez obrotomierza i metoda "na słuch" musi wystarczyć :)
Sztygar
Świeżak
Avatar użytkownika
 
Posty: 49
Dołączył(a): Śr 15:06, 16 sty 2013
Lokalizacja: Mikołów
Wiek: 35
Panda: 1.1 benzyna, 2003r.
Imię: Adrian

Re: Spalanie zimą

Numer postu:#43  Postprzez wuja69 » Pt 18:18, 15 mar 2013

Nie tak dawno pańdzina paliła mi ok 9l ,teraz ok 7l, jest to skutek wymiany wkładu termostatu.Podczas ,,walki,, z nauczonym otwarciem przepustnicy zauważyłem,że temperatura bardzo szybko i jednostajnie podnosi się do ok.60 stopni potem 4 razy wolniej-termostat za wcześnie zaczynał się otwierać .Koszt niewielki naprawy a skutek super,bez FesA nic bym nie zauważył ,dalej bym klnął na paliwochłonność pańdzi ;) ,noi super gorące powietrze z nagrzewnicy gratis .
wuja69
Bywalec
 
Posty: 179
Dołączył(a): N 8:24, 27 lis 2011
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiek: 55
Panda: 1,1 2007 Lpg
Imię: Janusz

Re: Spalanie zimą

Numer postu:#44  Postprzez smolabdg » So 0:18, 16 mar 2013

wuja69 napisał(a):Nie tak dawno pańdzina paliła mi ok 9l ,teraz ok 7l, jest to skutek wymiany wkładu termostatu.Podczas ,,walki,, z nauczonym otwarciem przepustnicy zauważyłem,że temperatura bardzo szybko i jednostajnie podnosi się do ok.60 stopni potem 4 razy wolniej-termostat za wcześnie zaczynał się otwierać .Koszt niewielki naprawy a skutek super,bez FesA nic bym nie zauważył ,dalej bym klnął na paliwochłonność pańdzi ;) ,noi super gorące powietrze z nagrzewnicy gratis .



może mojej też to dolega?
smolabdg
Świeżak
 
Posty: 35
Dołączył(a): Pn 19:50, 14 sty 2013
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiek: 33
Panda: Panda 1.1
Imię: Paweł

Re: Spalanie zimą

Numer postu:#45  Postprzez gumis » So 0:22, 16 mar 2013

Zamiast gdybac co to może być, lepiej podjedz do mechanika. Bo co będzie jak wymienisz części, a okaże się, że to nie to?
Makaron z serem wiruje, wiruje, wiruje... to mnie kręci!
gumis
StickerLover
Avatar użytkownika
 
Posty: 1250
Dołączył(a): Pn 1:28, 12 mar 2012
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiek: 38
Panda: 1.2 DynamiT 2004
Imię: Tomek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Mechanika - problemy techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

cron