Witam,
niestety chciałbym się podzielić z wami złą wiadomością i jednocześnie prosić o pomoc ...
Skrzynie wczoraj odebrałem - miała być od Pandy 1.1, sprzedawca dalej tak twierdzi, sama skrzynia wizualnie w bardzo dobrym stanie. Mechanik również potwierdził, że skrzynia wizualnie całkiem fajna.
Od samego rana mechanik zabrał się za wymianę skrzyni. Nie musiał zmienić wysprzęglika, ale za to musiał przełożyć ze starej skrzyni wybierak (wraz z mocowaniem). Poza tą zmianą skrzynia wygląda tak samo.
Skrzynia zamontowana, biegi na postoju wchodzą ok. Niestety masakra zaczyna się podczas jazdy
Biegi ciężko wchodzą, trzeba użyć znacznie większej siły niż przy starej skrzyni. Najgorzej wchodzi zmiana biegów z 2 na 3, z 3 na 4 i z 4 na 5. Po prostu masakra
Mechanik skorygował jeszcze długość linki sprzęgła ale nic to nie pomogło.
CO TO MOŻE BYĆ ?
1. Czy skrzynia może być nie od tego modelu ? ale przecież ludzie zakładali nawet skrzynie z Pandy 1.2 czy Seicento 1.1 ?
2. Dlaczego na postoju biegi wchodzą w miarę normalnie, a podczas jazdy nie ?
Ludzi, którzy orientują się w temacie proszę o pomoc.
Skrzynię zmieniałem moim zdaniem w dość dobrym warsztacie, który specjalizuje się między innymi w wymianach i naprawach skrzyń biegów. Umówiłem się z nim na inny dzień aby jeszcze raz zobaczyć wjechać na podnośnik, zobaczyć jak pracuje wybierak ale ogólnie nie ma on koncepcji co może być nie tak ...
Kurcze, prawie 1 tys wydane (skrzynia, wymiana, olej, uszczelnienia) a skrzynia co prawda już nie "charczy" ale za to jazda samochodem jest strasznie męcząca ...
Proszę o pomoc