Numer postu:#11 przez zecer1971 » Pn 20:50, 17 gru 2012
Z wybiciem to nie problem, wszystkie chwyty dozwolone jak młotek, wiertarka, brzeszczot, byle nie uszkodzić gniazda tulejki w belce.
U siebie wciskałem tulejki po wyjęciu całej belki, za pomocą klucza pneumatycznego, śruby z długim gwintem która przejdzie przez otwór w tulejce oraz różnistych podkładek i pierścieni (co w ręce wpadło) byle zaprzeć o kołnierz tulejki. Tulejki tylnej belki Punto II / Panda II (guma, białe tworzywo,metal)
A.... nie wiem czy to ma znaczenie, ale na kołnierzu tulejki jest takie półokrągłe nacięcie więc zaznaczyłem na belce przed wybiciem te nacięcie.