Witam, piszę póki jestem jeszcze przy zdrowych zmysłach. Pilnie potrzebuję znaleźć dobrego mechanika, bo na swoim obecnym bardzo się zawiodłem, a nie chciałbym eksperymentować, tylko mieć wreszcie zrobiony samochód. Cały czas walczę ze skutkami pęknięcia uszczelki pod głowicą i ciągle pojawia mi się nowy kłopot. Na początku był problem z sondą lambda, po wymianie sondy na zamiennik problem dalej się powtarzał: ogólny spadek mocy i niskie obroty na biegu jałowym, ale samochód jako tako jeździł, chociaż zapalała się czasem kontrolka check engine. Po wymianie sondy na oryginał było dobrze...przez jeden dzień. Teraz zaczął szarpać, a czas od naciśnięcia pedału gazu do faktycznej reakcji silnika to wieczność, jakby wóz miał znane z gier sieciowych lagi. Zwracam się z prośbą, szczególnie do koleżanek i kolegów z okolic Trójmiasta, aby polecili mi jakiś porządny warsztat, który rozprawił by się raz na zawsze z chorobą mojej pandy.
Pozdrawiam