Numer postu:#6 przez seba222 » Cz 5:26, 01 mar 2012
U siebie co prawda nie mam śrub zabezpieczających felgi, ale całe śruby przykrywane są deklem, który jest przykręcany śrubą z 3 otworkami. Do tego jest specjalny klucz - jest to rozwiązanie Renault oryginalne. W jesieni pojechałem wymienić opony na zimówki i pojawił się problem. Jednej ze śrub nie można było odkręcić. Tak się zapiekła, że kluczykiem nie szło odkręcić (baliśmy się, żeby go nie urwać). Po 15 minutach siłowania się, panowie za moja zgodą poszli po metody brutalne - śruba odkręcona, ale do wyrzucenia. Teraz mam w jej miejscu śrubę na imbusa. A co by było, gdyby taki zonk przytrafił mi się na drodze?
Z innej bajki, znajomy miał śruby zabezpieczające, a rano auto na brzuchu znalazł - jakim sposobem, sam nie wie, zwłaszcza, że felgi miał stalowe, tylko nowe gumy.
Wg. mnie jak najbardziej opłaca się kupować śruby zabezpieczające, tylko na prawdę porządne, żeby się nie okazało z jednej strony, że jest je łatwo wykręcić, a z drugiej strony, żeby przy kłopotach z odkręceniem ich nie urwać czy nie obrobić zabezpieczenia.
Seba222
-----------------------------