I stało się.
Wjechałem w tył Nissana Almery przy prędkości ok 25kmh. Starszy Pan w Nissanie przestraszył się nie wiem czego i depną na hamulec, a ja nie zdołałem wyhamować i puknąłem w niego.
Uszkodzenia:
Ułamane mocowania lampy prawej i lewej (świecą, regulacja działa, nie dostały bezpośrednio)
Pogięta odstająca maska
Pęknięty i połamany zderzak
Wygięty pas przedni
Wygięta chłodnica (cieknie bardzo delikatnie)
Autko jeździ, ma się dobrze, jednak wizualnie wygląda na dość mocno "zamyślone"
Pan mechanik w warsztacie odradził bezgotówkową naprawę.
Najlepiej według niego (i mnie) poszukać używanych części:
zderzaka
maski:
http://allegro.pl/maska-fiat-panda-fiat ... 05522.html pod kolor by nic nie lakierować
a z nowych części
chłodnicy
pasa przedniego
świateł:
http://allegro.pl/reflektory-kpl-fiat-p ... 78561.html (z jakością ok?)
i reszty pierdół.
Zderzak założę pewnie oryginalny, lampy kuszą mnie czarne z dziennymi LED. Czy mogę coś jeszcze poprawić po fabryce przy okazji wymiany tych części?
Co możecie mi doradzić i na co mam uważać? To mój pierwszy raz
)
P.S
Autko ubezpieczone w Benefi, wycenili szkode wraz z naprawą na 2038,82zł
Coś mało