Numer postu:#2 przez ireczek1231 » Cz 23:27, 13 paź 2011
Miałem identyczny problem, więc mogę śmiało powiedzieć że trochę roboty jest. Musisz przygotować się na odkręcenie wahacza (w moim przypadku ostro zapieczony) no i demontaż półosi, która trzyma się na wieloklinie w skrzyni. Nie jestem w stanie powiedzieć ile czasu to może zająć, bo ja zdecydowałem się oddać autko do warsztatu z obawy, że coś mi wypadnie ze skrzyni jak tylko wyjmę półoś. Oczywiście później dowiedziałem się że raczej nie istnieje możliwość żeby coś takiego się stało. W warsztacie wzięli chyba 60 zlotych za wymianę. Guma i smar to już groszowe sprawy. Musisz też wziąć pod uwagę że zapocony kielich nie jest efektem pękniętej gumy, a rozwalonego zimeringu skrzyni.