Ja kable puściłem lewym słupkiem - po stronie kierowcy.. później w dół za bezpiecznikami no i tam przymocowałem jedną linijkę ledów, i od tej linijki leci kabel pod deska rozdzielcza do drugiej - pod nogi pasażera..
Mysle ze najlepsza trasa
I tak troche podepnę się pod temat i zadam pytanie..
Bo zastanawia mnie tylko jedna rzecz w moim przypadku. Mianowicie nawet przy uruchomionym silniku, zamkniętych drzwiach - wiadomo lampka gaśnie ale leciutko świeci przez caly czas.. nie gaśnie do końca.. Tak jakby zostawało tam jakieś napięcie..
Żarówkę w lampce wymieniłem na Ledową.
Wie ktoś może czemu tak się dzieje?