Witam kolegów,
mam taki oto problem. Jakieś dwa miesiące temu zauważyłem w mojej pandzie, że na wykładzinie kierowcy pod dywanikiem jest woda. Po prostu jak naciskałem na wykładzinę to wychodziła woda. No to próbowałem najpierw kłaść gazety i wymieniać je codziennie. Niby gazety mokre, ale woda nie schodziła. Postanowiłem odkręcić plastikowy próg os trony kierowcy i wyjąć spod wykładziny ten filc. Był cały nasiąknięty wodą, że hoho. Wysuszyłem go i włożyłem z powrotem. Myślałem, że to po zimie śnieg się roztapiał i nie miało to po prostu jak wyschnąć.
Ale jakieś 1,5 tygodnia temu znów się pojawiła woda, po ulewnych deszczach. I to nie tylko na wykładzinie kierowcy, ale również pasażera za nim. Wyjąłem te gąbki jeszcze raz.
Polewałem samochód wodą i okazało się, że w bagażniku robi mi się kałuża. Leje się chyba przez ten otwór pod lampą jakby. Ale odkręciłem lampę i uszczelka dobrze przylega. Tam jest sucho. Czy to może być wina relingu? Chciałem się wziąć za odkręcanie, ale nie wiem jaka tam śruba jest. Torx czy imbus? I jaki rozmiar?
Z góry dzięki za odpowiedź