właściwie nie wiem jak mam zacząć ale po kolei :
kiedyś tam w zimie junior w czasie gry napomknął, że chciałby jechać na wakacje pod namiot jakoś nieświadom konsekwencji i pamięci dziecka (przestroga) obiecałem mu, że nie ma sprawy na kilka dni możemy jechać dlatego po spocie w Krakowie mam zamiar wybrać się pod namiot z juniorem tak trochę bez planowani i na dziko
i tu rodzi mi się kilka pytań:
Czy w Beskidach są jakieś pola namiotowe ? bo albo ja zadaję złe pytaniw wujkowi google albo ich nie ma
Jak to w Polsce jest z polami namiotowymi ? (jest jakaś baza, ceny?)
Jako, że mam zamiar trochę przetargać go po górach z plecakiem to czy można by gdzieś w miarę bezpiecznie zaparkować samochód ? (może jakiś klubowicz byłby skłonny potrzymać na podwórku ?)
No i czy sugerujecie jakąc trasę na 4-5 dni długą ?
Proszę o konstruktywne odpowiedzi, edytować będę pierwszy wpis, a może i wam spodoba się takie nowatorskie podejście do wakacji