Nie odpala :((

Coś stuka, coś puka - zajrzyj tutaj

Moderatorzy: Majkel_B, Pols

Nie odpala :((

Numer postu:#1  Postprzez szo » Śr 7:48, 07 cze 2017

Panowie i Panie pacjent Fiat Panda 2004 r. Po wymianie świec, wymianie płynu chłodzącego, filtra powietrza, filtru gazu nie odpala :/

Gdy trzymam wciśnięty gaz w momencie odpalenia silnik pracuje jednak w momencie kiedy puszczę pedał gazu silnik gaśnie. Bezpieczniki ok. Przed wymiana w/w części wszystko w jak najlepszym porządku. Przepustnica do czyszczenia?? :| :| :(
Ostatnio edytowano Śr 8:48, 07 cze 2017 przez AdaMs, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Ale używamy przecinków, kropek itd itd ;) OK?
szo
Świeżak
 
Posty: 3
Dołączył(a): So 13:08, 11 lut 2017
Lokalizacja: Żory
Panda: II
Imię: Przemek

Re: Nie odpala :((

Numer postu:#2  Postprzez olo 1 » Śr 11:53, 07 cze 2017

Po kolei posprawdzaj wszystko co jest obok elementów,które wymieniałeś.Jakiś przewód,kostka może być odłączone,zamienione miejscami.
olo 1
Maniak
Avatar użytkownika
 
Posty: 1773
Dołączył(a): Wt 21:38, 29 kwi 2014
Lokalizacja: Wałbrzych
Panda: "Błękitna" 1.2 Dynamic
Imię: Olek

Re: Nie odpala :((

Numer postu:#3  Postprzez szo » Śr 20:31, 07 cze 2017

Podkrecilem śrubke torx obok linki gazu .Zwiekszylem obroty i już jest ok,Silnik nie gaśnie ,pracuje na wolnych obrotach .Moze ma lzej Pandzia po wymianie ?:) Pojade jeszcze na regulacje LPG .Pozdrawiam
szo
Świeżak
 
Posty: 3
Dołączył(a): So 13:08, 11 lut 2017
Lokalizacja: Żory
Panda: II
Imię: Przemek

Re: Nie odpala :((

Numer postu:#4  Postprzez arnold » Śr 22:04, 07 cze 2017

Nie powinno się tam regulować. Może być zastany krokowiec.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
arnold
Wymiatacz
 
Posty: 1380
Dołączył(a): So 17:22, 16 sie 2014
Lokalizacja: Gliwice
Wiek: 35
Panda: Była, a jest Dacia Duster 2020
Imię: Arnold

Re: Nie odpala :((

Numer postu:#5  Postprzez Który » Wt 14:15, 13 cze 2017

A nie pękła ci przypadkiem izolacja, na którymś z przewodów zapłonowych? Ja tak miałem w starym golfie. Wymieniałem świece, trochę przy tym za bardzo giąłem kable i powstało małe pęknięcie. Też nie wiedziałem co się dzieje, ale potem przy zgaszonym świetle w garażu zobaczyłem przebicie na kablu.
Który
Świeżak
Avatar użytkownika
 
Posty: 48
Dołączył(a): Pn 18:11, 20 mar 2017
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiek: 32
Panda: III
Imię: Adam


Powrót do Mechanika - problemy techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości

cron