Witam szanownych forumowiczów , mój pandolot od pewnego czasu stracił trochę na mocy i w związku z tym po przewertowaniu forum zabrałem się za diagnostykę tego przypadku . po pierwsze mam dwa stałe błędy od EGR P0403 I P0401 czyli chyba umarnięty egr to spróbuję wyczyścić aczkolwiek dostęp do samego zaworu jak i chłodnicy spalin jest masakryczny ale jakoś dam radę . Pośmigałem nieco z fes-em coby zebrać nieco logów z jazdy i pierwsze co mi się rzuciło w oczy to "Desired boost pressure" cały czas zero a "Boost pressure" ładnie sobie rośnie w miarę dociskania gazu , autko w tym czasie przyśpiesza , jednak w porównaniu z innym 1.3 70km jakim czasem śmigam to brakuje tego "czegoś" , pomierzyłem też "Intake air quantity" i "Calculated air quantity" i o dziwo wartość wyliczona jest mniejsza o połowę od wartości aktualnie dostarczanej ( chyba że coś pokręciłem z interpretacją bo to moje pierwsze zderzenie z fes-em w pandzioszce
Objawów oprócz braku mocy nie ma żadnych niepokojących , nie kopci , nie dymi po odłączoeniu przepływki w celu sprawdzenia czy to egr przypadkiem nie miesza , efektow ani w jedną ani w drugą stronę brak , auto dalej nie ma odczuwalnego przyrostu mocy , turbinę słychać ale tak jakby bardziej wycie niż gwizd , obejżałem w miarę dokładnie przewody powietrza od dolotu aż do intercoolera i gołym okiem nie widać uszkodzeń .W moim drugim wozidle miałem podobny przypadek 1.6 hdi 90 km z klasyczną turbiną bez fap-a auto jechało ale turbo praktycznie nie śmigało , tak samo miałem problem z egr z tym że w peugeocie był zawieszony w pozycji otwartej to było i kopcenie i totalny brak mocy pomogło czyszczenie egr i wymiana rurki od podciśnienia między turbiną a zaworkiem sterowania podciśnieniem. Tutaj za bardzo nie wiem gdzie szukać tego podsiśnienia , może coś podpowiecie ?