Objawy wskazują na zużyte lub stwardniałe uszczelniacze zaworowe - siwy dym po odpaleniu, smród oleju - do wymiany, ale jest to związane z demontażem głowicy, ponieważ przy rozpinaniu i spinaniu półstożków zamków zaworowych konieczne jest podparcie zaworów. Przy większości silników odbywa się to za pomocą ustawienia tłoka w górnym położeniu, silniki fiatowskie 1.1 i 1.2 będące silnikami bezkolizyjnymi, co jest ich wielką zaletą, nie pozwalają na taki myk ponieważ nawet gdy tłok jest w górnym położeniu, to zawór jest nad nim ok. 9 - 10 mm (niezgadzającym się z powyższym proszę o obejrzenie rysunku przekroju poprzecznego silnika 1.1 lub 1.2).
Demontaż głowicy pozwoli jednak na dalszą weryfikację zużycia lub uszkodzeń silnika, czy uszczelka pod głowicą była idealnie szczelna, czy głowica nie posiada pęknięć, sprawdzenie zużycia tulei cylindrowych - po takim przebiegu nie powinno być wyczuwalnej krawędzi w górnej części cylindra, a na powierzchni cylindra da się zauważyć jeszcze ślady obróbki - honowania (szlifowania) cylindra. Przy takiej opcji można pokusić się o ew. wymianę pierścieni tłokowych, jeżeli tylko cylinder nie ma owalizacji i luz tłok-cylinder jest nie większy niż 0,10 mm.
Jeżeli Twój silnik nosi ślady zużycia, które nie powinny wystąpić przy deklarowanym przebiegu 70.000 km, to albo został zarżnięty, albo stan licznika należy kilka razy pomnożyć