Witam
Szykuje się do wymiany przekładni w Pandzie 1.1 54 km z 2004 r., i mam nie lada zagwozdkę odnośnie co kupić. Problem jest w tym że moje auto posiada wspomaganie elektryczne "city". Z tego co zauważyłem przekładnie do aut bez wspomagania względem przekładni do aut ze wspomaganiem nie różnią się zbytnio względem siebie, jedynym drobnym szczegółem jaki zauważyłem jest to, że magiel do aut bez wspomagania posiada śrubę regulacyjną służącą do regulacji luzów na przekładni. Maglownica do aut ze wspomaganiem takowej śruby nie ma (przynajmniej śruby nie było w tych zamontowanych u mnie na aucie do tej pory). Może ktoś rzuci jasność w czym tkwi znacząca różnica zmuszająca użytkownika do zakupu magla do aut ze wspomaganiem, tym bardziej, że w kolumnie kierowniczej jest umieszczony silnik odpowiedzialny za działanie takowego wspomagania. Idąc tym tropem wywnioskowałem, że równie dobrze mogę kupić maglownicę przeznaczoną do aut bez wspomagania i też będzie działać prawidłowo. Rozmawiałem z osobą z pewnej firmy zajmującej się maglownicami i usłyszałem, że te przekładnie są identyczne i potwierdził tylko moją tezę. Więc jak to jest dokładnie z tymi przekładniami?