Numer postu:#1 przez s_m » Pt 9:08, 02 gru 2016
Dokładnie nie wiedziałam, jak zatytułować i gdzie wrzucić temat, ale jest on dość niecodzienny... Zaczęło jak pojechałam do mechanika zmienić opony i zostawiłam samochód na cały dzień. Jak odebrałam, szyby w środku były totalnie mokre, co nigdy wcześniej się nie zdarzało. Na zewnątrz nie padało, była jedynie taka opadająca mgła. Potem fakt, że mało nim jeździłam, więc nie wiem, ale było różnie, czasem padało, aż któregoś dnia patrzę, że półka z tyłu jest mokra i woda wycieka z mocowania środkowego pasa pasażera - tego mocowania przykręconego do sufitu. Rozkręciłam, wytarłam, było trochę mokrego w plastiku, ale wszędzie na około sucho i nie było żadnych śladów. Wczoraj trochę popadało, i znowu po półtoragodzinnym postoju przednia szyba cała mokra od środka. I znowu krople wody na półce z tyłu, dokładnie pod mocowaniem pasów... Co więcej, nawet nadmuch na 4 nie dawał rady usunąć wilgoć z szyby. Nadmuch ustawiony na obieg zewnętrzny, ale miałam zamknięte 4 otwory nadmuchów na pasażerów.
Spotkaliście się z czymś takim? Gdzie szukać przyczyny takiej wilgoci? Ok, zdarzało się, że w czasie deszczu lekko parowały tylne szyby, no ale przednia do tej pory zawsze była sucha... Oprowadzenie wody z podszybia jeszcze przeczyszczę raz dzisiaj, ale było czyszczone jakoś na początku października, więc to raczej nie to... wcześniej w ogóle nie było półtora roku czyszczone i problemu nie było.