Witajcie.
Mam dwa pytania. Czy ktoś spotkał się stukami a może bardziej trafnie należałoby to nazwać skrzypieniem/gumowym tarciem tylnego zawieszenia szczególnie podczas niskich temperatur?Ciekawostką jest to ze owe dźwięki wydobywają się tylko podczas poprzecznych nierówności takie jak tory, czy podczas podjazdu tylnych kół pod krawężnik. Inne nierówności, czy też bujanie auta na postoju nie są w stanie wydobyć tego dźwięku, tylko i wyłącznie nagły uskok kół. Początkowo obstawiałem tuleje mocowań amortyzatorów, ale po wymianie na nowe nadal słychać i nie występuje po obciążeniu kanapy dwójką pasażerów. Czy jest możliwe aby tuleje belki wydawały takie dźwięki? Czy raczej szukać gdzie indziej? Mój firmowy Van mimo większego przebiegu nie ma takich problemów.
Drugie pytanie. Czy ktoś z Was uporał się z terkotaniem wydobywającym się podczas jazdy po drobnych nierównościach (np kostce brukowej) ze wspomagania?Strasznie mnie to irytuje. Niektórzy ponoć smarują "zębatki" białym smarem ale jaki skutek tej operacji nie wiem.
Będe wdzięczny za pomoc za wszelkie sugestie