Panda wyje....

Coś stuka, coś puka - zajrzyj tutaj

Moderatorzy: Majkel_B, Pols

Panda wyje....

Numer postu:#1  Postprzez ghoul » Śr 14:45, 30 wrz 2015

Koledzy, mam taki problem, może ktoś mi potwierdzi lub nie moje przypuszczenia....

Do niedawna miałem typowy objaw padającego łożyska oporowego sprzęgła, tzn. kiedy wcisnąłem pedał to szumiało i brzęczało, puściłem było ok.
Od 2 dni Pandzior zaczął wyć w czasie jazdy... tak jakby skrzynia (sprzęgło wyciśnięte)...ale jak podciągnę pedał sprzęgła do góry to hałas milknie :)
Dodatkowo delikatnie zaczął pooszarpywać przy ruszaniu, co wskazywałoby na tarcze - docisk ?
Czy to wycie to nadal tylko sprzęgło czy coś więcej? Mam wymianę sprzęgła 8-go za tydzień, już kupiłem zestaw Valeo Original na Allegro.
Do tego przy wciskaniu pedału sprzęgła tak jakby skrzypi coś co się obraca, jakby wał ?
Czy nic poważniejszego się nie stanie do tego 8-go, czy raczej powinienem wymienić sprzęgło w trybie pilnym? (auto jest w ciągłej eksploatacji)


Dziękuję z góry za wszelkie sugestie :)
Ostatnio edytowano Śr 16:20, 30 wrz 2015 przez Romix13, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Poprawiono polskie znaki i literówki. Naruszenie Pkt.11 Reg.Forum ! Proszę zwracać uwagę na pisownię.
ghoul
Świeżak
 
Posty: 11
Dołączył(a): Pn 14:12, 27 kwi 2015
Lokalizacja: Kraków
Panda: 1.1
Imię: Tomasz

Re: Panda wyje....

Numer postu:#2  Postprzez Romix13 » Śr 17:01, 30 wrz 2015

Możesz nagrać ten dźwięk w miarę dobry jakościowo i wrzucić tu link ? bo zależy jakie to wycie. Przyczyn "wycia" jest wiele.
Post zawiera lokowanie produktu oraz śladowe ilości popcornu
==► Mój PANDOLOT ◄==
Podłączenie pod FES'a, kasowanie błędów itd. Procedura Proxi (osiowanie) , PW :)
Romix13
Wesoły Tramdriver
Avatar użytkownika
 
Posty: 4036
Dołączył(a): N 19:48, 17 lip 2011
Lokalizacja: [KRA] Przeginia D. / Kraków
Wiek: 48
Panda: Misiek 1.1 2003 / od 2004 LPG II gen.
Imię: Romek

Re: Panda wyje....

Numer postu:#3  Postprzez Patrick345 » Śr 19:18, 30 wrz 2015

Widocznie łożysko oporowe ma dość, dalsza jazda ryzyk fizyk może wytrzyma a może sie rozleci :wink:
Patrick345
Aktywny
Avatar użytkownika
 
Posty: 53
Dołączył(a): Pt 20:04, 08 maja 2015
Lokalizacja: Głowno
Panda: 1,1 Active
Imię: Patryk

Re: Panda wyje....

Numer postu:#4  Postprzez michal22 » Cz 7:32, 01 paź 2015

Moje łożysko oporowe się rozpadło. A i uwaga na docisk, Mechanik mówił że w sumie w dobrym momencie wymiana była robiona bo, zdarzył mu się klient który, przyjechał za późno na wymianę. Wymienił sprzęgło a docisk nie chciał przenosić siły i samochód nie chciał jechać tak jak przed wymianą. Raczej bym nie ryzykował jak zobaczyłem swoje łożysko dalszej jazdy:)
michal22
Aktywny
Avatar użytkownika
 
Posty: 50
Dołączył(a): So 22:04, 24 maja 2014
Lokalizacja: Wrocław/Sieradz
Wiek: 32
Panda: Van
Imię: Michał

Re: Panda wyje....

Numer postu:#5  Postprzez ghoul » Pn 11:11, 19 paź 2015

Hm sprzęgło już wymienione, tylko mam teraz inny problem... przy odbieraniu auta z warsztatu zauważyłem, że wszystko było rozprogramowane tj. godzina migała, radio wszystkie stacje rozprogramowane. Nie przejąłem się tym zbytnio wtedy, pomyślałem - odpięli akumulator czy co. W każdym razie później zauważyłem, że auto traci jakby moc przy przyspieszaniu na ok. 1 sek na każdym biegu... Pomyślałem - sprzęgło ślizga (coś spartaczyli). Zauważyłem też, że pompa spryskiwacza przestała działać (bezpiecznik ok). W każdym razie jeździłem tak około 2 tygodnie z chwilową utratą mocy i umówiona wizyta w warsztacie na sprawdzenie auta. Dzisiaj jadę do warsztatu odpalam auto i ciągnie jak przeciąg przez całą drogę - żadnego duszenia się. Po przejechaniu całego miasta wyłączam zapłon, zapalam ponownie i bach - kontrolka silnika zapala się na stałe i nie gaśnie - auto nadal ciągnie ok bez utraty mocy. Auto jest w tej chwili w warsztacie i szukają przyczyny. Teraz pytanie do Szanownych Forumowiczów wśród których wiem, że są doskonali specjaliści od Pandy :) Czy warsztat przy wymianie sprzęgła coś sknocił ? Zrobili jakieś zwarcie czy coś ? Bo to chyba nie zbieg okoliczności, że wszystko mi się rozprogramowało po wizycie, potem auto traciło chwilowo moc, a teraz kontrolka silnika się świeci ?
Będę wdzięczny za szybką odpowiedź, bo chcę być przygotowany na teksty w stylu .. to zbieg okoliczności, nie nasza wina i teraz musi pan zapłacić za to co jeszcze wymieniliśmy :)
Ostatnio edytowano Pn 12:05, 19 paź 2015 przez Romix13, łącznie edytowano 4 razy
Powód: Scalono posty. Proszę używać EDYTy w prawym górnym rogu postu (działa do 2h) zamiast pisać 2 posty z rzędu !
ghoul
Świeżak
 
Posty: 11
Dołączył(a): Pn 14:12, 27 kwi 2015
Lokalizacja: Kraków
Panda: 1.1
Imię: Tomasz

Re: Panda wyje....

Numer postu:#6  Postprzez Romix13 » Pn 12:14, 19 paź 2015

Kontrolka prawdę Ci powie :lol: ale pod warunkiem, że go najpierw podepną pod komputer. :lol:
Z Twojego opisu wynika, że bardzo możliwe iż nie dopięli lub odpięła się któraś z wtyczek kabli w komorze silnika podczas grzebania np.główna od sterownika bądź od wtrysków itd. Efekt taki, że raz łączy a raz nie. Może nawet głupi kabel od świecy jest nie dopięty. Teraz wszystko zależy co wykaże błąd z kontrolki. Skoro auto jest na warsztacie niech podepną a potem przepatrzą wsz.wtyczki przy silniku.
Post zawiera lokowanie produktu oraz śladowe ilości popcornu
==► Mój PANDOLOT ◄==
Podłączenie pod FES'a, kasowanie błędów itd. Procedura Proxi (osiowanie) , PW :)
Romix13
Wesoły Tramdriver
Avatar użytkownika
 
Posty: 4036
Dołączył(a): N 19:48, 17 lip 2011
Lokalizacja: [KRA] Przeginia D. / Kraków
Wiek: 48
Panda: Misiek 1.1 2003 / od 2004 LPG II gen.
Imię: Romek

Re: Panda wyje....

Numer postu:#7  Postprzez ghoul » Pn 12:16, 19 paź 2015

No tak właśnie mi się wydaje, że coś źle podpięli po rozpięciu przy wymianie... zaraz zadzwonię na warsztat i zobaczę czy coś znaleźli :)
Ostatnio edytowano Pn 12:17, 19 paź 2015 przez Romix13, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Poprawiono polskie znaki..
ghoul
Świeżak
 
Posty: 11
Dołączył(a): Pn 14:12, 27 kwi 2015
Lokalizacja: Kraków
Panda: 1.1
Imię: Tomasz

Re: Panda wyje....

Numer postu:#8  Postprzez olo 1 » Pn 12:21, 19 paź 2015

Aku odłączyć musieli, tak więc wszystko musisz ustawić od nowa. Reszta wygląda na :naruszona jakaś masa,źle wpięta kostka, tudzież uwalony jakiś czujnik. Szczególnie sprawdzić mogłeś wiązki przy akumulatorze, raz widziałem wiązke przyciśniętą skrzynią biegów. Ja po dłuższym odpięciu aku odpalam auto i pozwalam mu się nagrzać na biegu jałowym do włączenia wentylatora, ot taki zboczony nawyk. :D
olo 1
Maniak
Avatar użytkownika
 
Posty: 1773
Dołączył(a): Wt 21:38, 29 kwi 2014
Lokalizacja: Wałbrzych
Panda: "Błękitna" 1.2 Dynamic
Imię: Olek

Re: Panda wyje....

Numer postu:#9  Postprzez Romix13 » Pn 12:24, 19 paź 2015

olo 1 napisał(a):Ja po dłuższym odpięciu aku odpalam auto i pozwalam mu się nagrzać na biegu jałowym do włączenia wentylatora, ot taki zboczony nawyk. :D

Dobry nawyk, bo dajesz mu szansę sporo się podładować. :ok:
Post zawiera lokowanie produktu oraz śladowe ilości popcornu
==► Mój PANDOLOT ◄==
Podłączenie pod FES'a, kasowanie błędów itd. Procedura Proxi (osiowanie) , PW :)
Romix13
Wesoły Tramdriver
Avatar użytkownika
 
Posty: 4036
Dołączył(a): N 19:48, 17 lip 2011
Lokalizacja: [KRA] Przeginia D. / Kraków
Wiek: 48
Panda: Misiek 1.1 2003 / od 2004 LPG II gen.
Imię: Romek

Re: Panda wyje....

Numer postu:#10  Postprzez ghoul » Pn 12:30, 19 paź 2015

Hm.. podpięli komputer i sonda lambda podobno wali błędem, jeszcze diagnozują, teoria z rozpięciem czegoś jednak bardziej mi pasuje bo objaw był z miejsca po wyjechaniu z warsztatu, a przed wymianą wszystko oprócz wycia sprzęgła było ok!
ghoul
Świeżak
 
Posty: 11
Dołączył(a): Pn 14:12, 27 kwi 2015
Lokalizacja: Kraków
Panda: 1.1
Imię: Tomasz

Re: Panda wyje....

Numer postu:#11  Postprzez olo 1 » Pn 12:38, 19 paź 2015

Wtyczkę od lambdy odpinali, tylko coś mi świta czy innej wtyczki nie da rady podpiąć zamiast właściwej?A lpg masz?
olo 1
Maniak
Avatar użytkownika
 
Posty: 1773
Dołączył(a): Wt 21:38, 29 kwi 2014
Lokalizacja: Wałbrzych
Panda: "Błękitna" 1.2 Dynamic
Imię: Olek

Re: Panda wyje....

Numer postu:#12  Postprzez ghoul » Pn 12:41, 19 paź 2015

Czyli do wymiany sprzęgła musieli odpiąć lambdę? Może źle podpięli...ale pompę spryskiwacza też by odpinali? To chyba nie jest na jednej wiązce? Facet powiedział że jeszcze potrzebują czasu do pełnej diagnozy...nieźle koleś patrzy w moje auto od 8:15 rano i nie ma pełnej diagnozy jeszcze.
Podobno wyczyścili styki od sondy i pompy spryskiwacza i już działa... coś podejrzane to, chyba nie przyznają się że coś wypięli :) Ciekawe ile zaśpiewają za "czyszczenie" styków, bo robili to 6 godzin...
Ostatnio edytowano Pn 14:06, 19 paź 2015 przez ghoul, łącznie edytowano 1 raz
ghoul
Świeżak
 
Posty: 11
Dołączył(a): Pn 14:12, 27 kwi 2015
Lokalizacja: Kraków
Panda: 1.1
Imię: Tomasz

Re: Panda wyje....

Numer postu:#13  Postprzez olo 1 » Pn 16:22, 19 paź 2015

Albo tak podwiesili silnik, czy szarpali, że cuś się ten,tego... :wink: Sondę odpinam zawsze bo mniejsze ryzyko, że wiązke nadwyręże,a poza tym przeszkadza.
olo 1
Maniak
Avatar użytkownika
 
Posty: 1773
Dołączył(a): Wt 21:38, 29 kwi 2014
Lokalizacja: Wałbrzych
Panda: "Błękitna" 1.2 Dynamic
Imię: Olek

Re: Panda wyje....

Numer postu:#14  Postprzez ghoul » Wt 9:07, 20 paź 2015

No i zrobili, nie wzięli ani grosza :) Oficjalna wersja pozostała jednak taka że styki były brudne ;)
ghoul
Świeżak
 
Posty: 11
Dołączył(a): Pn 14:12, 27 kwi 2015
Lokalizacja: Kraków
Panda: 1.1
Imię: Tomasz

Re: Panda wyje....

Numer postu:#15  Postprzez Forsaken » Cz 8:20, 22 paź 2015

ghoul napisał(a):No i zrobili, nie wzięli ani grosza :) Oficjalna wersja pozostała jednak taka że styki były brudne ;)

Jasne.. Nie chcą się przyznać, że coś spartolili.
Grunt, że śmiga :ok:
Obrazek
Forsaken
Klubowicz
Avatar użytkownika
 
Posty: 2685
Dołączył(a): Pn 22:54, 22 sie 2011
Lokalizacja: Brzezinka\Kraków
Wiek: 39
Panda: PIII 1.2 8V Lounge 2012
Imię: Piotrek


Powrót do Mechanika - problemy techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości