Potwierdza się prawidło, że samochód nieużywany szybciej się psuje xD
ale tak na poważnie... to nie ruszam tego dziadostwa póki nie zwalczę tego trzęsienia silnikiem na prawo i lewo (właściwie to przód tył). Obawiam się, że to cieknięcie jest ściśle związane z problemem trzęsienia i ubytku dynamiki i dymienia silnika podczas tej minuty czy dwóch po rozruchu. Jak wygram to zawalę łączenie tego dekla silikonem, bo tu się widzę ludzie wypowiadają, że nie warto tej pompy rozbierać...
A jak tam z Twoim silnikiem "Łapaczu marzeń" ?