Zapala za drugim, trzecim razem.

Coś stuka, coś puka - zajrzyj tutaj

Moderatorzy: Majkel_B, Pols

Re: Zapala za drugim, trzecim razem.

Numer postu:#16  Postprzez rosomak » Cz 10:42, 04 wrz 2014

Znajduje się w górnej części prawego tylnego nadkola. O odłączeniu i innych możliwych przyczynach poszukaj w odnośniku który ci podałem. To może być również uszkodzony mapsensor (czujnik ciśnienia bezwzględnego), a może tez być czujnik położenia wału. To jest temat rzeka i trzeba trochę poczytać w odpowiednim wątku.
rosomak
Bywalec
 
Posty: 194
Dołączył(a): So 18:29, 23 paź 2010
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Panda: Bravo2 1.4 + LPG
Imię: Darek

Re: Zapala za drugim, trzecim razem.

Numer postu:#17  Postprzez gokart » Pt 8:12, 05 wrz 2014

A możesz mi tak w dwóch zdaniach napisać który przewód odczepić w tym pochłaniaczu który znajduję się pod nadkolem. Bo chce to dzisiaj zrobić teściowi i zobaczyć czy rano uda się odpalić. A jeśli jakimś cudem odpali na dotyk to wtedy co dalej jeździć z odłączonym czy kupić nowy ? hmmm Czy może odłączyć przewód ten co jest pod maską który lepiej ? .Dzięki za podpowiedź.
gokart
Świeżak
 
Posty: 26
Dołączył(a): Pn 20:53, 05 mar 2012
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiek: 43
Panda: polo 6N2 1.4
Imię: Darek

Re: Zapala za drugim, trzecim razem.

Numer postu:#18  Postprzez arnold » Pt 22:27, 05 wrz 2014

Prościej odkręć korek wlewu.
A przewód ten co idzie do góry z tej puszki, a później po rurze wlewu łaczy się pod podłogą z tym co idzie do silnika. Lepiej gdybyś odłączył go w komorze silnika. Niebieski przewód wchodzący w kolektor ssący od strony akumulatora, pod przepustnicą.
arnold
Wymiatacz
 
Posty: 1380
Dołączył(a): So 17:22, 16 sie 2014
Lokalizacja: Gliwice
Wiek: 35
Panda: Była, a jest Dacia Duster 2020
Imię: Arnold

Re: Zapala za drugim, trzecim razem.

Numer postu:#19  Postprzez rosomak » So 22:09, 06 wrz 2014

Chyba jednak lepiej odpiąć go przy pochłaniaczu. Musi być odpowietrzenie (ujście) dla oparów, a ten przewód który idzie do silnika trzeba zaślepić, żeby nie zasysał dodatkowego powietrza. Może dobrze by było sprawdzić (wymienić) zawór otwierający dolot oparów do przepustnicy, właśnie z tego przewodu od pochłaniacza. Wtedy nie trzeba odpinać pochłaniacza. Wybór należy do właściciela auta.
rosomak
Bywalec
 
Posty: 194
Dołączył(a): So 18:29, 23 paź 2010
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Panda: Bravo2 1.4 + LPG
Imię: Darek

Re: Zapala za drugim, trzecim razem.

Numer postu:#20  Postprzez arnold » N 0:31, 07 wrz 2014

Tak czy siak wydaje mi się że pierwsze i najłatwiej jest pojeździć z wykręconym korkiem wlewu paliwa.
arnold
Wymiatacz
 
Posty: 1380
Dołączył(a): So 17:22, 16 sie 2014
Lokalizacja: Gliwice
Wiek: 35
Panda: Była, a jest Dacia Duster 2020
Imię: Arnold

Re: Zapala za drugim, trzecim razem.

Numer postu:#21  Postprzez gokart » Wt 14:25, 09 wrz 2014

Narazie darowałem sobie ten przewód i stwierdziliśmy że wyjeździmy benzyne do zera i zatankujemy świeże może najprostrze rozwiązanie będzie trafne, chociaż nie wydawało mi się ponieważ w baku nie było nigdy mniej paliwa niż połowa i było dolewane na różnych stacjach po średnio 10 litrów to jak miało się zestarzeć. W każdym bądź razie wyjeździł teść do zera zatankował na shelu 98 oktanów odstawił auto, wsiada rano po 20h kręci kluczykiem i za pierwszym razem bez zająknięcia odpalił :jejeje: . Winne paliwo
400 stówy w dupie za nową pompę paliwa i 2 razy na kompie był sprawdzany ale z drugiej strony cieszę się, że dalej nie były wydawane pieniądze. Dziękuje za odpowiedzi oby się ta sytuacja nie powtórzyła.
gokart
Świeżak
 
Posty: 26
Dołączył(a): Pn 20:53, 05 mar 2012
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiek: 43
Panda: polo 6N2 1.4
Imię: Darek

Re: Zapala za drugim, trzecim razem.

Numer postu:#22  Postprzez olo 1 » Wt 15:00, 09 wrz 2014

Też mam rano podobny problem,chyba siada pompa bo jak przy zapalaniu nabije ciśnienia(włącze zapłon i poczekam)to pali od kopa,jak nie to kręcę dwa,trzy razy zanim zaskoczy,ale po takich przebiegach to raczej normalka :wink:
olo 1
Maniak
Avatar użytkownika
 
Posty: 1773
Dołączył(a): Wt 21:38, 29 kwi 2014
Lokalizacja: Wałbrzych
Panda: "Błękitna" 1.2 Dynamic
Imię: Olek

Re: Zapala za drugim, trzecim razem.

Numer postu:#23  Postprzez matyja » Śr 0:15, 10 wrz 2014

ja u siebie mam podobny problem
zrobione:
- wymiana świec i kabli
- odłączenie filtra oparów paliwa
- wymiana filtra oparów paliwa - był cały zasyfiony i nie pełnił swojej funkcji
- sprawdzenie i wyczyszczenie pompy
- wymiana paliwa na świerze

co zostało do zrobienia:
- sprawdzenie wtrysków
- sprawdzenie, czy gdzieś nie dochodzi lewe powietrze, aczkolwiek obstawiałbym wtryski, bo na LPG odpala od strzała
moja Panda ==> KLIK
moja 307'mka ==> KLIK
moja SV'ka ==> KLIK
matyja
Wymiatacz
Avatar użytkownika
 
Posty: 856
Dołączył(a): So 17:54, 31 mar 2012
Lokalizacja: Krzeszowice/Kraków
Panda: 1.1 Actual 2003r. + LPG BRC Sequent 24
Imię: Mateusz

Re: Zapala za drugim, trzecim razem.

Numer postu:#24  Postprzez arnold » Śr 15:45, 01 paź 2014

Zrobiłem takie coś:

arnold napisał(a):Ja w swoim samochodzie zdiagnozowałem zapowietrzający się zbiornik. Od 3 dni jeżdżę bez korka i jest wszystko w porządku, a na allegro kupiłem nowy filtr oparów paliwa za całe 25 złoty. Mój stary kiedyś czyściłem, ale pomogło na chwilę i ostatni miesiąc zapalanie w stylu gaźnikowca mnie przygnębiało. Jutro jeśli kurier pozwoli ogarnę odpowietrzenie w moim zbiorniku i podzielę się tym co i jak.

Po prostu problem trudnego zapalanie i przygasania jest złożonym problemem, u jednych to pompa, u drugich MAP SENSOR lub odpowietrzenie.


Było lepiej, ale nie tak jakbym chciał. Wymieniłem więc paliwo i wlałem jakiś środek do silników z LPG, znowu poprawa.
Przed wczoraj robiłem termostat, bo za wcześnie się otwierał i przy okazji wymieniłem oring pod cewkami. Więc przy okazji przymocowałem do śrub cewek dodatkową masę. Znalazłem jakiś przewód ok 10 mm2 i tyle. Do tego kupiłem nowy korek wlewu paliwa o taki: http://img21.olx.pl/images_tablicapl/16 ... towice.jpg bo stary to jakieś rzemiosło z kluczykiem jak w maluchu. No i samochód odpala od pół kluczyka, od wczoraj rana do dziś 100%, dam znać jak się znowu zepsuje.
arnold
Wymiatacz
 
Posty: 1380
Dołączył(a): So 17:22, 16 sie 2014
Lokalizacja: Gliwice
Wiek: 35
Panda: Była, a jest Dacia Duster 2020
Imię: Arnold

Re: Zapala za drugim, trzecim razem.

Numer postu:#25  Postprzez gregory1979 » Cz 20:21, 16 paź 2014

Od ponad miesiąca męczylem się z odpalaniem :/ . Wczoraj :tankujemy: zatankowałem benzyny pod sam korek i rano jeszcze odpalał ciężko, ale po pracy palił już na dotyk :D .
gregory1979
Klubowicz
Avatar użytkownika
 
Posty: 1075
Dołączył(a): Śr 20:54, 04 sty 2012
Lokalizacja: Środa Wlkp. PSR
Wiek: 44
Panda: Fiat Tipo 1.4 LPG BRC była 0.9 TwinAir Turbo 2012 r. LPG BRC oraz 1.1 Actual 2003 r. LPG BRC
Imię: Grzegorz

Re: Zapala za drugim, trzecim razem.

Numer postu:#26  Postprzez pitt_99 » Pt 20:45, 24 paź 2014

U mnie ten sam problem, mechanik mówił, że to się chyba pompa paliwa kończy, no i chyba się nie pomylił bo faktycznie się skończyła. Pompa umarła
pitt_99
Stały bywalec
Avatar użytkownika
 
Posty: 233
Dołączył(a): Pn 17:26, 11 lut 2013
Lokalizacja: Jaworzno
Wiek: 39
Panda: II Actual 1.1 LPG
Imię: Piotr

Re: Zapala za drugim, trzecim razem.

Numer postu:#27  Postprzez Rob7on » Pt 23:19, 31 paź 2014

Sam borykałem się z problemem rannego odpalania. Z upływem czasu trudności z rozruchem były już w momencie kiedy auto stało dłużej niż 3 godziny. Winowajcą okazała się pompa paliwa. Po wymianie pali od strzała.
W tym temacie zastanawia mnie kwestia starzejacego i tracacego swoje własności paliwa. Dlaczego? Zawsze na jesień zalewam cały bak motocykla słowem aby nie wytwarzala się w zbiorniku woda co ma zapobiegać korodowaniu. Na wiosnę, w zależności od pogody, ale tak przeważnie w marcu odpalam motocykl i jeszcze nigdy nie miałem problemu z rozruchem. Zawsze staram się to "stare" paliwo wyjeżdżić do końca. Dlatego zastanawia mnie jak długo paliwo musi być w baku tych osób które twierdzą że się "zestarzało"...
Rob7on
Świeżak
 
Posty: 3
Dołączył(a): Cz 23:45, 06 mar 2014
Lokalizacja: Trzebinia
Panda: 1.1
Imię: Robert

Re: Zapala za drugim, trzecim razem.

Numer postu:#28  Postprzez pitt_99 » Cz 18:15, 18 gru 2014

A ja zrobiłem tak. Może to wygląda jak kupa chałturnictwa, ale zbiornik na bieżąco się odpowietrza i co najważniejsze problem odpalanie ustał. Ostatnio byłem na wczasach i musiałem zostawić Misia na parkingu lotniskowym w największe mrozy tego sezonu ;) na dwa tygodnie. Odpalił od strzału.
Obrazek
pitt_99
Stały bywalec
Avatar użytkownika
 
Posty: 233
Dołączył(a): Pn 17:26, 11 lut 2013
Lokalizacja: Jaworzno
Wiek: 39
Panda: II Actual 1.1 LPG
Imię: Piotr

Re: Zapala za drugim, trzecim razem.

Numer postu:#29  Postprzez gokart » Śr 20:39, 09 gru 2015

No i muszę odgrzać stary kotlet. Pomimo wizyt w kilku mniej lub więcej autoryzowanych serwisów, nadal nie dotarłem dlaczego panda nie chce zawsze odpalać za pierwszym razem. Na tą chwilę sprawa wygląda tak.
Przy nalaniu świeżego paliwa odpala za pierwszym razem przez okres około 2 tygodniu po tym czasie w pewnym momencie zaczyna odpalać za 3,4 czy piątym razem jak już zapalli i się go zgasi to następny raz zapala już za pierwszym razem dopóki zupełnie silnik nie ostygnie. Jak odstoi kilka godzin ostygnie zupełnie to znowu kilka prób trzeba żeby odpalił.
Jedyną radą na taki stan rzeczy jest zatankowanie świeżego palia i wtedy znowu na kilkanaście dni spokój.
Nie mogę ogarnąć tego samochodu, przecież paliwo nie może się starzeć w takim tępię rozumiem jakby paliwo było półroczne ale tak nie jest. A zimą szkoda aku i alternatora na takie kręcenie. HELP !
gokart
Świeżak
 
Posty: 26
Dołączył(a): Pn 20:53, 05 mar 2012
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiek: 43
Panda: polo 6N2 1.4
Imię: Darek

Re: Zapala za drugim, trzecim razem.

Numer postu:#30  Postprzez Regis » Śr 21:54, 09 gru 2015

ja bym się zastanawiał nad kondycją tego filterka przy wlewie paliwa odpowiedzialnego za odprowadzanie oparów czy jakoś tak (niech mnie ktoś poprawi - chodzi mi o tą czarną puszkę).
Regis
Klubowicz na emeryturze
Avatar użytkownika
 
Posty: 759
Dołączył(a): Pt 10:09, 05 gru 2014
Lokalizacja: Nowy Targ
Wiek: 35
Panda: Megane II 3d 2.0 16V
Imię: Łukasz

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Mechanika - problemy techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron