Numer postu:#1 przez pupen » Wt 7:30, 04 mar 2014
Witam wczoraj chcialem sobie dopompowac kola podlaczylem kompresorek do gniazda zapalniczki na wylaczonym silniku i nic wiec przekrecilem kluczyk i znowu nic.Wiec odlaczylem ten nieszczesny kompresorek.Potem po manualnym zwiekszeniu cisnienia w kolach,odpalilem Pandziore.Na wyswietlaczu dziwne rzeczy sie dzieja od tej pory: wyswietlacze cieklokrystaliczne migaja licznik kilometrow dziennych i zegarek sie resetuja wskaznik predkosci przez ulamek sekund skacze jak malpka i sie satabilizuje , po wyjeciu kluczyka wskaznik temp. i paliwa nie opadaja.Odlaczenie akumulatora nic nie dalo.Pozdrawiam i prosze o cenne wskazowki.P.S widzialem podobne posty ale ten predkosc. rozni sie troszke.