miska olejowa

Coś stuka, coś puka - zajrzyj tutaj

Moderatorzy: Majkel_B, Pols

Re: miska olejowa

Numer postu:#16  Postprzez darcyn » Wt 22:55, 03 gru 2013

daj vin to powiem ci jaką masz miske.
nowa miska w zamienniku będzie kosztowała 200 zł
darcyn
Bywalec
 
Posty: 102
Dołączył(a): So 17:09, 26 mar 2011
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiek: 43
Panda: szukam

Re: miska olejowa

Numer postu:#17  Postprzez jbaton » Śr 18:44, 04 gru 2013

Kolego "zibi63" bardzo fajna rada (szkoda, że się spóźniłem), lecz właśnie wczoraj zakupiłem nową miskę i ją wymieniam w poniedziałek.
jbaton
Świeżak
 
Posty: 31
Dołączył(a): Wt 10:55, 08 maja 2012
Lokalizacja: Świdnica
Panda: 1,2 Dynamic

Re: miska olejowa

Numer postu:#18  Postprzez zibi63 » Śr 19:56, 04 gru 2013

Nie szkodzi.Stan miski był nie najlepszy, zwłaszcza wżery koło kołnierza korka spustu. Myślę,że i tak w najbliższym czasie musiałbyś ją wymienić. Najsmutniejszy w tej historii jest fakt, iż firmy samochodowe robią taki jednorazowy szmelc w bardzo słonych cenach , który dośc szybko ulega korozji. W każdym razie to co napisałem warto mieć na pamięci, bo może się przydać i jest to sprawdzone, tanie rozwiązanie. Drugi aspekt, to Panda jest następcą seja o technologicznie lepszych rozwiązaniach. W niektórych kwestiach jest to ewidentne kłamstwo. Pamiętam jeszcze czasy, kiedy kupiłem używanego 14-letniego malucha. Kilka razy wyciągałem zbiornik paliwa- ani śladu rdzy. W seju wymieniałem bodajże po 5-6 latach- sito z którego odłaziły całe płaty farby z rdzą. Nie wiem jak w tej materii zachowuje sie panda. Życzę jak najmniej tego typu problemów.
zibi63
Stały bywalec
 
Posty: 251
Dołączył(a): Śr 19:58, 13 lis 2013
Lokalizacja: Horodło
Panda: Actual 2011
Imię: Zbyszek

Re: miska olejowa

Numer postu:#19  Postprzez AdaMs » Śr 21:49, 04 gru 2013

Panda nie jest do końca następca seja, panda miała swojego poprzednika. Mimo wszystko uważam, że jest dużo lepiej zrobiona. Miałem seja 4 lata i właściwie wszystko w nim wymieniłem. W pandzie masz zbiornik plastikowy, w porównaniu do 900'setki masz suche półosie oraz skrzynie biegów bez wady fabrycznej (szumienie póki olej zimny). Pomijam fakt wygłuszenia i większy komfort jazdy.

Twój sposób naprawy miski olejowej, może i ma jakiś sens. Ale mimo wszystko wolałbym wymienić ją na nową ;)
AdaMs
Moderator
Avatar użytkownika
 
Posty: 2235
Dołączył(a): Śr 11:34, 22 gru 2010
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiek: 34
Panda: Zuza 1.2 69KM (PIII)
Imię: Mateusz

Re: miska olejowa

Numer postu:#20  Postprzez zibi63 » Cz 12:50, 05 gru 2013

Zgadzam sie z Tobą, ale Panda to również samochód miejski. Sej był moim pierwszy nowym autem.Miał swoje wady, ale nie był taki zły. Jeśli się go pilnowało, a koszty były niskie to odwdzięczał się bezawaryjną eklsploatacją. Przez 12 lat jeżdżenia nigdy nie odmówił posłuszeństwa.Jeśli coś wyskoczyło to można było spokojnie dojechać do celu( bardzo rzadko tak było- uszczelka pod głowicą). Koszty napraw bajecznie niskie. Większość rzeczy robiłem sam, reszta znajomy mechanik. Oddałem go na wymianę do salonu. Zwykle wtedy wybrzydzają co tu nie tak i jak mało jest warty. U mnie mechanik wjechał ma ścieżkę, rzucił okiem pod maskę i stwierdził, że nie ma czego sie przyczepić. Wracając do Pandy . Kupiłem Actuala z klimą, był duży upust.Irytujące są drobiazgi. Pierwszy to otwieranie bagażnika z kluczyka . W seju (wersja S bida)dorobiłem linkę i po problemie. Tu nie da rady. To szczegół ale dla mnie bardzo ważny i praktyczny - jaki sens wyłączać silnik żeby otworzyć bagażnik? Bezmyślność czy celowa robota? Nie wytrzymałem. Na gwarancji kupiłem zamek sterowany elektyromagnetycznie i zrobiłem otwieranie na przycisk impulsowy. Druga rzecz- korek wlewu bez kluczyka. Przełknąłem i kupiłem z kluczykiem. Trzeci mankament - brak oświetlenia bagażnika. Allegro - używka za 2 dychy ,popołudnie i już mogę cieszyć się oświetleniem kuferka wieczorem a nie szukać po omacku. Szczyt hipokryzji oszczędzania to brak wygłuszenia maski. Ale nowa w motoryzacyjnym proszę bardzo- tylko 250 zł. Znów używka z Allegro i jakoś ciszej i przede wszystkim estetyczniej. Dostałem znizkę w salonie 8 tys zł + 2 za rejestrację przed końcem czerwca 2011. Wolałbym mniej o 1 lub nawet 2 tys i mieć te rzeczy, bo to raczej nie mnie powinno w tym momencie zależeć na komforcie użytkowania, a diabeł tkwi w szczegółach. Bardzo lubię swoją Pandę ale mam odczucie, że producent i dilerzy jakoś nie za bardzo dbają o klienta. I mam o to po prostu żal. Niestety inne marki robią praktycznie to samo.
zibi63
Stały bywalec
 
Posty: 251
Dołączył(a): Śr 19:58, 13 lis 2013
Lokalizacja: Horodło
Panda: Actual 2011
Imię: Zbyszek

Re: miska olejowa

Numer postu:#21  Postprzez AdaMs » Cz 13:09, 05 gru 2013

Rzeczy o których wspominasz, wynikają raczej z wersji wyposażenia Twojego samochodu. Jakby najuboższe wersje miały takie detale, to co miałoby się znajdować w wersjach droższych o kilka tys? Fiat otwieranie bagażnika w P2 jak i w P3 rozwiązał z pilota. Ale tylko w lepszych wersjach, gdzie występował scyzoryk. Przy tej konfiguracji automatycznie lampka w bagażniku się pojawiała. Korek jak i w seju, tylko w lepszych wersjach był zamykany. Chociaż w P3 już jest innej rozwiązanie, nie wymagające korka.

A co do wygłuszenia maski, faktycznie jest duża różnica? ;)
AdaMs
Moderator
Avatar użytkownika
 
Posty: 2235
Dołączył(a): Śr 11:34, 22 gru 2010
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiek: 34
Panda: Zuza 1.2 69KM (PIII)
Imię: Mateusz

Re: miska olejowa

Numer postu:#22  Postprzez Dreamcatcher » Cz 17:40, 05 gru 2013

Szczerze to ja mam wersję Dynamic. Wyżej był tylko emotion i wersje specjalne. Z wymienionych rzeczy miałem tylko wygłuszenie maski co wynikało z obecności diesla pod maską. Cóż dla nas to irytujące szczegóły. Dla Fiata milionowe oszczędności rocznie.
Dreamcatcher
Klubowicz
Avatar użytkownika
 
Posty: 2048
Dołączył(a): Śr 15:21, 06 kwi 2011
Lokalizacja: Sanok
Panda: 1.3 JTD
Imię: ...

Re: miska olejowa

Numer postu:#23  Postprzez zibi63 » Cz 19:27, 05 gru 2013

Dla mnie wyposażenie lepszych wersji to klima, wspomaganie, centralny zamek, wyższej jakości obicia tapicerskie , skórzany mieszek drążka zmiany biegów, szersze gumy dobrej marki (w seju za dopłatę 60 zł dostałem miszelki- wymieniłem je ze starości bo bieżnik po ponad 100 ts był w porządku), elektrycznie podnoszone i opuszczane szyby, lakier metalic, radio, wysokiej jakości nagłośnienie. gniazdo zapalniczki,systemy wspomagające trakcję, osłona silnika,bogatszy wyświetlacz licznika( bo obrotomierz dziś, przy nacisku na ekologię to też nie powinien być luksus).I tu można kosić kasę.Detale, o których wspomniałem to powinien być standard, nawet w wersji bidula, bo są potrzebne na codzień i praktyczne. Dodam do tego brak krańcówki w drzwiach pasażera- lampka oświetlenia wnętrza działa tylko od strony kierowcy. Rozwiązanie otwierania bagażnika to przykład kroku wstecz w stosunku do tandemu cc,sc.Wystarczyło zostawić zamek w dolnym pasie- bida otwiera się z kluczyka , ciut lepiej z wnętrza linką, bogato z pilota.Nie sądzę również by wspomniane detale były źródłem oszczędności. Przy produkcji miśka ponad milion sztuk oszczędności są iluzoryczne, a tak klient byłby zadowolony. Ja u siebie nie miałem gniazda zapalniczki(w tej wersji nie przewidziano-krótka konsola), ale wtyczka i owszem, była. Czyli pchali co mieli pod ręką i jakie tu oszczędności ? To forum jest dobrym przykładem jak ludzie sobie radzą w takich sytuacjach na własną rękę, omijając serwisy. Jest dla mnie nielogiczne w tym aucie mieszanie rozwiązań z samochodów z wyższej półki (np. doświetlenie drogi po wyłączeniu silnika, podwójne wspomaganie gdzie trybu city używam sporadycznie, bo kierownica jak dla mnie i tak lekko chodzi),a oszczędzanie na tym co niezbędne. I to mnie właśnie irytuje, bo jak wspomniałem wcześniej bardzo lubię swojego miśka. Pozdrawiam.
zibi63
Stały bywalec
 
Posty: 251
Dołączył(a): Śr 19:58, 13 lis 2013
Lokalizacja: Horodło
Panda: Actual 2011
Imię: Zbyszek

Re: miska olejowa

Numer postu:#24  Postprzez jbaton » Wt 12:09, 10 gru 2013

Do du.y z tymi miskami. Po przymierzeniu dwóch nie pasuje żadna, mam prośbę do kolegi "darcyna" podam Ci mo numer win podałbyś mi jaka miska będzie pasować. numer vin ZFA16900000041994
jbaton
Świeżak
 
Posty: 31
Dołączył(a): Wt 10:55, 08 maja 2012
Lokalizacja: Świdnica
Panda: 1,2 Dynamic

Re: miska olejowa

Numer postu:#25  Postprzez AdaMs » Wt 12:23, 10 gru 2013

Według eper'a to miska o numerze 46747597

Na szybko znalazłem ZAMIENNIK:
http://allegro.pl/miska-olejowa-fiat-pa ... 18387.html
AdaMs
Moderator
Avatar użytkownika
 
Posty: 2235
Dołączył(a): Śr 11:34, 22 gru 2010
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiek: 34
Panda: Zuza 1.2 69KM (PIII)
Imię: Mateusz

Re: miska olejowa

Numer postu:#26  Postprzez jbaton » Wt 14:07, 10 gru 2013

Dzięki za informację, niestety muszę założyć starą bo potrzebuję samochód. Poważnie rozważę ten zakup.Pozdrawiam.
jbaton
Świeżak
 
Posty: 31
Dołączył(a): Wt 10:55, 08 maja 2012
Lokalizacja: Świdnica
Panda: 1,2 Dynamic

Re: miska olejowa

Numer postu:#27  Postprzez jbaton » N 20:24, 15 gru 2013

Witam, sam naprawiłem miskę, najpierw wyczyściłem ją papierem ściernym do blachy, następnie odtłuściłem. Tak wygląda teraz (troszeczkę słabe zdjęcia, robione komórką), generalny remont dopiero na wiosnę. Na razie zabezpieczyłem farbą podkładową oraz pomalowałem dwukrotnie czarną farbą. mam nadzieję, że to wystarczy, przynajmniej na razie.

Tak wygląda z farbą podkładową:

Obrazek

Obrazek

A tak wygląda na gotowo:

Obrazek
jbaton
Świeżak
 
Posty: 31
Dołączył(a): Wt 10:55, 08 maja 2012
Lokalizacja: Świdnica
Panda: 1,2 Dynamic

Re: miska olejowa

Numer postu:#28  Postprzez AdaMs » Pn 12:29, 16 gru 2013

Zdradzisz jakie koszta poniosłeś i ile czasu poświęciłeś? Oby tylko sól zniosło, to będzie git :ok:
AdaMs
Moderator
Avatar użytkownika
 
Posty: 2235
Dołączył(a): Śr 11:34, 22 gru 2010
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiek: 34
Panda: Zuza 1.2 69KM (PIII)
Imię: Mateusz

Re: miska olejowa

Numer postu:#29  Postprzez jbaton » Pn 18:03, 16 gru 2013

Podaje koszta:
1) 1 mała puszka podkładówki- 5,6 zł
2) 1 mała puszka czarnej farby- 5,6 zł ( wopcji spraj żaroodporny w cenie 27zł)
3) 1 średni pędzel ( sprawdzić czy wejdzie do puszki) cena 1,5 zł + papier ścierny 1płat 50gr + rozpuszczalink 5,6zł
4) 4 piwa lub 2 wina (koszt w zależności od dostawcy)
5) kanał + suszarka do włosów od żony lub męża
6) czas na robotę i degustacje ok. 4 godzin
harmonogram pracy zastosowałem nastepujący: czyszczenie miski papierem (w opci szczotka druciana),odtłuszczanie rozpuszczalnikiem, malowanie podkładem całej miski, czekanie aż wyschnie (czas na degustacje) , ponowne malowanie miski podkładem, czekanie aż wyschnie (czas na degustacje), malowanie miski farbą, czekanie aż wyschnie (czas na degustacje),ponowne malowanie miski farbą, czekanie aż wyschnie (czas na degustacje).
Ta robota była tylko na razie. Ma wytrzymać do wiosny, a wtedy przeprowadzę generalny atak na miskę. Zaopatrzyłem się już w specjalny klej epoksydowy ale potrzeba do tego temperatury powietrza ok 20 stopni C.
jbaton
Świeżak
 
Posty: 31
Dołączył(a): Wt 10:55, 08 maja 2012
Lokalizacja: Świdnica
Panda: 1,2 Dynamic

Re: miska olejowa

Numer postu:#30  Postprzez mija » Wt 0:15, 17 gru 2013

Super, a nowa miska kosztuje 96zł + dobry sylikon żaroodporny 20zł.

Co do dywagacji Sej vs Panda nie mogę złego słowa powiedzieć o jakości Seja, a Panda na pewno nie jest w niczym lepsza od SC, ma gorzej rozwiązane mocowania górnych kielichów niż SC (może po za tym plastikowym bakiem) za to SC było szybsze:)
Zresztą S jest bardzo wytrzymałem autem i podatnym na modyfikacje, a z autami jest zawsze tak samo jak dbasz tak masz :)
mija
Profesjonalista
Avatar użytkownika
 
Posty: 578
Dołączył(a): Cz 20:01, 06 wrz 2012
Lokalizacja: EZG
Panda: 1,2 PB/LPG - 2003R
Imię: Michał

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Mechanika - problemy techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron