AdaMs napisał(a):Wiem że mierzyć powinno się na zimnym silniku i tu pytanie czy mógł mi pomiar źle wyjść jeżeli od jazdy minęło ok 3 godzin, silnik był lekko ciepły, tak ręką mierząc około 30 stopni mógł mieć
Luzy nominalne podawane są dla temp. ok. 20 stopni, o silniku gorącym można mówić w ciągu kilkunastu minut po wyłączeniu, gdy nie możesz go dotknąć. w Twoim przypadku silnik był zimny.
marcooo napisał(a):zawory ssące miały 0,35 a wydechowe dwa 0,45, jeden 0,50 i jeden ok 0,48(
Zawory ssące miałeś w dolnym zakresie dopuszczalnego luzu - zostawić; wydechowe w średnim i górnym zakresie - mające luz 0,45 mm zostawić, z luzem 0,50 czyli maksymalnym proponuję wyregulować do zakresu dolnego czyli 0,40 mm.
Miałem prawie identyczne pomiary w swoim Pandolocie, "cykanie" występujące prawie od początku eksploatacji, po regulacji dwóch wydechowych zanikło i tak jest do dzisiaj.
Nie sądzę aby spadek osiągów Twojej Pandy był tym spowodowany, luzy zaworowe mieszczą się w granicach dopuszczalnych ( u mnie nie było absolutnie żadnej zmiany osiągów i spalania po podanej regulacji, umilkło tylko denerwujące cykanie), szukaj przyczyn spadków osiągów w innych miejscach - jakość paliwa, ciśnienie w kołach, stan świec, filtra pow., czystość przepustnicy, sprawność sond lambda itp. itd.