Cento JDK
Napisane: Wt 23:20, 14 kwi 2015
Witam.
Pod długiej nieobecności postanowiłem się pochwalić moimi czterema kółkami.
Mój daily car i weekendowa pociecha. Miłość do Fiata nie umarła Nie jest to już Panda i nie jest to nic nowszego...
Oto moje Cc niegdyś ładny SX teraz ulepek rozbitek
Auto odkąd jest w moim posiadaniu przeszło kompletny remont silnika (1.2 8v), nowa miska olejowa, nowy dekiel zaworów, nowy dolot, nowy wydech zakończony tłumikiem 125p, nowa chłodnica, nowa nagrzewnica, nowe płyny, oleje, filtry, kable, świece, przeguby, tarcze, klocki, okładziny, linka ręcznego, łożyska, gwint, tuleje poliuretanowe, rozpórka od górnego i dużo dużo mechanicznych rzeczy które składają się na bezpieczną jazdę wewnątrz założyłem dystans pod kierownice co by bliżej mnie była, dwa kubły bimarco, oryginalne kieszenie pod głośniki, wyrzuciłem co zbędne, w zapasie ładna dojazdówka felgi od 125p poszerzone na 7" plus nankang 165/55/13. na przedzie co sezon nowe bo jakoś ta guma miękka były zderzaki SX które ucierpiały w stłuczce tak samo jak maska która teraz jest czarna i błotnik. Przednie lampy zmienione na ciemne+dymione kierunki.
Co do planów:
1.2+T.
Graty uzbierane na chwile obecna:
Turbo, IC, Wtryski, Pompa paliwa, sonda szerokopasmowa, kolanka gumowe, wskaźniki, komp.. chyba na tyle. Części na bieżąco przybywa niedługo będzie montaż docelowo 160/180 koni 220/280 niuta.
Pod długiej nieobecności postanowiłem się pochwalić moimi czterema kółkami.
Mój daily car i weekendowa pociecha. Miłość do Fiata nie umarła Nie jest to już Panda i nie jest to nic nowszego...
Oto moje Cc niegdyś ładny SX teraz ulepek rozbitek
Auto odkąd jest w moim posiadaniu przeszło kompletny remont silnika (1.2 8v), nowa miska olejowa, nowy dekiel zaworów, nowy dolot, nowy wydech zakończony tłumikiem 125p, nowa chłodnica, nowa nagrzewnica, nowe płyny, oleje, filtry, kable, świece, przeguby, tarcze, klocki, okładziny, linka ręcznego, łożyska, gwint, tuleje poliuretanowe, rozpórka od górnego i dużo dużo mechanicznych rzeczy które składają się na bezpieczną jazdę wewnątrz założyłem dystans pod kierownice co by bliżej mnie była, dwa kubły bimarco, oryginalne kieszenie pod głośniki, wyrzuciłem co zbędne, w zapasie ładna dojazdówka felgi od 125p poszerzone na 7" plus nankang 165/55/13. na przedzie co sezon nowe bo jakoś ta guma miękka były zderzaki SX które ucierpiały w stłuczce tak samo jak maska która teraz jest czarna i błotnik. Przednie lampy zmienione na ciemne+dymione kierunki.
Co do planów:
1.2+T.
Graty uzbierane na chwile obecna:
Turbo, IC, Wtryski, Pompa paliwa, sonda szerokopasmowa, kolanka gumowe, wskaźniki, komp.. chyba na tyle. Części na bieżąco przybywa niedługo będzie montaż docelowo 160/180 koni 220/280 niuta.