Strona 1 z 1

VW Służbowy

PostNapisane: N 20:29, 13 paź 2013
przez Complit
Takie coś dostałem już na stan jako służbówka do latania po klientach. Po zajechaniu na amen Golf-a 4 przypadło mi w udziale przełożyć "siodło" na takie cuś. Nawet fajne auto tylko ten znaczek.
To jeszcze zdjęcie z moim domem i staruszkiem:
Obrazek

A to nowy nabytek:
1.6TDI 100 lub więcej koni
Skrzynia DSG 7 biegowa
DPF
Przebieg 46.000 mil
2011r.
I parę innych bajerów zbędnych.
Ciekawostka: jest podświetlenie nóg a nie ma czujników cofania przy automacie i mizernej widoczności do tyłu.
Ogólnie auto może się podobać ale brakuje kapelusza i sobie bym nie kupił
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: VW Służbowy

PostNapisane: N 20:53, 13 paź 2013
przez Qnisko
Fajny tylko ma kierownicę po złej stronie :P

Re: VW Służbowy

PostNapisane: N 21:24, 13 paź 2013
przez rukh
i jeden pedał za mało :D

Re: VW Służbowy

PostNapisane: N 21:49, 13 paź 2013
przez Complit
Kierownica po właściwej stronie a pedały 2 starczą. Wygoda straszna po Londynie.

Re: VW Służbowy

PostNapisane: Pn 10:17, 14 paź 2013
przez AdaMs
Twój wysłużony golf 4, pewnie z nowym lakierem i nowym przebiegiem dumnie jeździ już po PL :zakrecony:

A tak bez żartów, to ładne wozidło :brawo:

Re: VW Służbowy

PostNapisane: Pn 16:59, 14 paź 2013
przez bombel
fajny :ok: i znaczek nie ma nic do tego :D ja bym tam chętnie przytulił :ok:

Re: VW Służbowy

PostNapisane: Cz 23:56, 17 paź 2013
przez Complit
Stary Golf już po naprawie i śmiga jako zapasówka w firmie.

Re: VW Służbowy

PostNapisane: Pt 1:01, 22 lis 2013
przez michal.ol1
no ładne autko :) a tak z ciekawości, którą nogą operujesz pedałami? :D

Re: VW Służbowy

PostNapisane: N 12:03, 24 lis 2013
przez Romix13
Z automatem faktycznie wygoda , ale duże strasznie jak na służbowe to auto bardziej rodzinne ;) no chyba że z tyłu załadowany jeździsz po klientach 8)
Plus, że pakowne. :)

Re: VW Służbowy

PostNapisane: N 20:58, 24 lis 2013
przez Complit
Załadowany jest dziennie. Już porysowany. Jak to w usługach. Szkoda takiego auta ale jak to się mówi" nie moje". Wygoda jest i to straszna. Specyfika Londynu powoduje ogromną liczbę zmiany biegów. A tak lewa noga ma wolne.