co prawda, kupili go moi rodzice, ale znając realia, będę głównym urządzeniem "bolida"

traktorek kupiliśmy, bo mamy sporo działki do obkoszenia, a trawa rośnie, jak głupia... po skoczeniu ostatniego skrawka ogródka, trzeba było już kosić od początku..., a że pomimo rozpoczęcia sezonu, chęci nie przybywało, to podjęliśmy decyzję o zakupie
jest to maszyna McCulloch M155-107TC
z takich najważniejszych danych, to:
- silnik Briggs & Stratton 8,6 kW
- szerokość koszenia: 107 cm (2 pary noży w układzie krzyżowym)
- pojemnik na trawę: 320L
- pojemnik na piwo

traktorek jest dosyć spory, bo razem z koszem jest długi na 2,50m i szeroki na 1,20m..., więc trzeba było zrobić porządek w garażu, żeby można było go tam zmieścić

do tego "pojazdu" nie przewiduję żadnych modów

poniżej zdjęcie maszyny, wraz z moim zwierzakiem

