Zrobiłem ok 1kkm od założenia i zawieszenie ułożyło się. Zrobiło się trochę twardziej niż było na początku, ale dalej jest w granicach rozsądku. Dziury wybierane i amortyzowane są bez problemów, jedynie trzeba uważać na poprzeczne garby i pofałdowania bo wtedy auto robi się bardzo nerwowe, trzeba mocniej trzymać kierownice (tutaj opona o szerokości 205 też robi swoje). Jeździłem ostatnio z moim papą i stwierdził, że o wiele lepiej się prowadzi niż na starym zawieszeniu. Jak jadę po znajomych drogach i wiem, że jest kombinacja kilku zakrętów, równy asfalt, to zawsze redukuje i but
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
Auto jest przyklejone, wrażenia rewelacyjne.
Widziałem te pokrowce (z rzepem i sznurkami), ale 160 zeta to stanowczo za dużo. Muszę już pomyśleć nad tym bo za chwile będe zmieniał koła i podnosił auto. Tak jak mówisz, można uszyć samemu za ułamek tej ceny.