Witam wszystkich forumowiczów

, mam na imię Paweł, jestem studentem i z powodu sytuacji w której się znajduję zmuszony jestem do zakupu swojego pierwszego samochodu

. Budżet którym dysponuję to około 10 tysięcy. Potrzebuję auta taniego w ekslopatacji, jestem spokojnym kierowcą który po prostu dojężdza ( a właściwie " chce dojeżdżać

) od punkt A do punktu B, na zajęcia. Szukam samochodu przede wszystkim którego nie zje rdza, strasznie się tego boję, taka moja psychoza. Czy panda będzie dla mnie dobrym rozwiązaniem dysponując taką kwotą pieniędzy ? Bardzo dziękuje za odpowiedzi i pozdrawiam serdecznie

.