Witajcie wyznawcy Pandeizmu!
Tu Jarek ze Szczawy, wraz z żoną wielbiciel tego samochodziku. Nasza czerwona Pandzia zwiedziła kawał Europy: od środkowej Norwegii po Grecję i Albanię. Na początku nieco z konieczności bo nasz drugi samochód jeździ 4 razy drożej.
Na forum trafiłem w poszukiwaniu rozwiązania problemu technicznego (jak spora pewnie część ludzików), ale jestem pewien, że zostanę na dłużej.
Jarek