Witam wszystkich
Krótko o mnie i moim pojeździe Miałem VW Foxa ale niestety umarł, poszukiwałem czegoś małego do śmigania szukałem między Punto i właśnie Pandą. Wtedy szef powiedział, że jego mama chce sprzedać, a jak nie to złom Panda miała brzydkie uderzenie boczne (oboje drzwi i przesunięty słupek) kolorek 722/A jakoś tak się zakochałem w tym autku zakupiłem oddałem do zaufanego blacharza który zrobił co trzeba później poszła kosmetyka- pokrowce siedzeń (w planach tapicer). Nadkola, chlapacze wymiana przetartych części wizualnych (mieszek i gałka zmiany biegów) obecnie to wszystko oczywiście będzie robione nadal ale planuję utrzymać ją w serii bez glebienia, przelotów itp.
Pozdrawiam Olek