PandaClubPolska

Koledzy! Mam straszny problem z odkręceniem korka wlewu oleju w Pandzie II z 2008r, korek jest okrągły i przy kręceniu w jedna czy w drugą stronę słychać jedynie "pykanie" i korek przeskakuje nie idzie go w ogóle odkręcić, to jest pierwszy raz kiedy muszę dolać oleju, Pandę kupiłem niedawno, sprawa jest pilna bo został mi tydzień do wymiany oleju w serwisie a olej mam już poniżej minimalnego poziomu, muszę dolać żeby przez ten tydzień jeszcze dojeździć i nie zatrzeć silnika... Czy ktoś z Was miał podobny problem z odkręceniem tego korka w tym modelu?? Próbowałem zarówno na zimny jak i na ciepłym silniku ale korek tylko "przeskakuje" i się nie odkręca?? Pierwszy raz się z czymś takim spotykam, czy jest jakiś "sposób" żeby go odkręcić bez uszkadzania? Będę wdzięczny za każdą wskazówkę... czy powinienem zaopatrzyć się w nowy korek przed wizytą w serwisie na wymianę oleju?

Ktoś go przekręcił, raczej kup drugi.

Wysłane z mojego E2303

Nie przesadzajmy z zacieraniem póki bagnet nie macza to sie nie zatrze, z ducato gdzie wchodzi 8l nierzadko spuszczamy 4 i auto żyje.

Czyli nie ma się czym przejmować póki bagnet sięga oleju? Bo jest już poniżej zaznaczonego minimum, prawie na samym końcu bagnetu... Swoją drogą to kiepskie te korki skoro można je tak przekręcić... nie sprawdzałem tego niestety przed kupnem, da się ten korek jakoś wykręcić bez większych problemów?

Próbuj na zimno dociskając do dołu (do pokrywy zaworów). A korek tak jak koledzy pisali za mocno dokręcony,po to jest grzechotka żeby nie przekręcić.

Korki nie są kiepskie, tylko czasem tak się zdarza. Prawdopodobnie poprzedni mógł go załatwić.

Wysłane z mojego E2303

Próbowałem już na wszelkie sposoby.. dociskając na zimno, na ciepło, cały czas to samo korek tylko przeskakuje na sprzęgle... kupiłem już nowy ale jakoś muszę odkręcić stary, miał ktoś z tu obecnych podobny problem? Jak udało się Wam odkręcić taki uszkodzony korek? Podejrzewam że trzeba zdjąć jakoś to wieczko co się kręci i dostać się do właściwego korka pod spodem... prawdopodobnie zostawię to mechanikowi bo serwis i tak w piątek

Możesz odwiercić otwór i wkręcić wkręt tak żeby zablokować korek,albo żabką próbować odkręcić.

Dokładnie. Nawierć korek w dwóch miejscach. Wkręć wkręty i odkręć go. Korek i tak jest do wymiany. Nie ryzykuj jazdy z niskim stanem oleju.

Kup nowy korek, a tym się nie martw. Piszesz, że masz teraz wymianę oleju to mechanik ze starym korkiem się rozprawi. Nie radzę jeździć z olejem poniżej minimum, bo możesz sobie załatwić tuleje na wale korbowym.

Wkręciłem wkręt w korek zgodnie z poradą (trzy razy wierciłem bo okazało się że trzeba wkręcić go bliżej zewnętrznej krawędzi korka bo inaczej nie łapał, ale uwaga nie za blisko - najlepiej mieć nowy korek na wzór żeby widzieć jak to wygląda od spodu) olej dolany, korek wymieniony Może ktoś będzie miał podobny problem i zaoszczędzi mu to szukania

Dzięki Panowie za pomysł z wkrętami