Problem po wymianie paska alternatora.
Napisane: N 23:55, 02 sie 2015
Witam!
Jakiś czas temu strzelił mi pasek od alternatora, po wyciągnięciu go wyglądało to tak jakby ktoś idealnie przeciął go nożem co trochę mnie zdziwiło ale mechanik mówił że tak ma być. Po wymianie paska oraz czegośtam bo nie powiedział dokładnie co zmienił mam dziwny problem na wyższych obrotach podczas jazdy jest taki bardzo dziwny dźwięk jakby coś było poluzowane i wpadało w drganie (jest to bardzo nieprzyjemny dźwięk taki jakby stukot z piskiem), przed tym jak pasek mi strzelił nie miałem tego problemu, niestety jak auto jest na postoju i przygazuję nie słychać tego dźwięku jedynie podczas jazdy i to nie ważne na którym biegu, po prostu jak wchodzi na wyższe obroty (niestety nie wiem jak wysokie gdyż nie posiadam obrotomierza) słychać znów ten dźwięk. Jeżeli ktoś mógłby podrzucić propozycję co sprawdzić może np ściągnąć pasek i przejechać się bez niego na wyższych obrotach to będę wdzięczny.
Panda II 1.3 69 kucy
Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi.
Jakiś czas temu strzelił mi pasek od alternatora, po wyciągnięciu go wyglądało to tak jakby ktoś idealnie przeciął go nożem co trochę mnie zdziwiło ale mechanik mówił że tak ma być. Po wymianie paska oraz czegośtam bo nie powiedział dokładnie co zmienił mam dziwny problem na wyższych obrotach podczas jazdy jest taki bardzo dziwny dźwięk jakby coś było poluzowane i wpadało w drganie (jest to bardzo nieprzyjemny dźwięk taki jakby stukot z piskiem), przed tym jak pasek mi strzelił nie miałem tego problemu, niestety jak auto jest na postoju i przygazuję nie słychać tego dźwięku jedynie podczas jazdy i to nie ważne na którym biegu, po prostu jak wchodzi na wyższe obroty (niestety nie wiem jak wysokie gdyż nie posiadam obrotomierza) słychać znów ten dźwięk. Jeżeli ktoś mógłby podrzucić propozycję co sprawdzić może np ściągnąć pasek i przejechać się bez niego na wyższych obrotach to będę wdzięczny.
Panda II 1.3 69 kucy
Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi.