PandaClubPolska

Witam tak jak wcześniej pisałem za sprawą słabej mocy stał katalizator. Mechanik mi go sprawnie wyciął tzn chyba sprawnie ponieważ miejsce wycięcia jest tak zaspawane że dmucha z niego spalinami. Nowy problem pojawił się po naprawie, tzn . Samochód po wciśnięciu gazu tak jak by się zwieszał, występowała turbo dziura, samochód zamula po czym nagle dostaje przyspieszenia, jest to bardzo duże szarpniecie i ciężko wystartować, patrząc na jazdę tak samochód jest zamulony wciskając gaz. PROSZE O POMOC

Jeśli masz całkowicie wycięty katalizator to jak sonda lambda za katalizatorem ma podawać do komputera prawidłowe dane? Odpowiednia dawka paliwa jest podawana po analizie odczytu dwóch sond z przed i zza katalizatora.

Właśnie co też mechanik zrobił z drugą lambda? Jak ją oszukał?

Wysłane z mojego ST23i przy użyciu Tapatalka

Nic nie zrobił, mówił ze tak można jeździć tylko czasem błąd wywali, a sprawa tak wygląda że czasem nawet check engine zaczyna mrugać a samochód falować, ja kupiłem na allegro emulator sondy lambda, taka śrubka z gwintem i otworkiem za 5 zł.ale to nie pomogło. Chyba że trzeba stary błąd wykasować ?
Przed tym jak mechanik wyciął katalizator nie miałem takich objawów , ale prócz tego sprawdzał inne podzespoły , wtryski itd rozrząd, myślałem na poczatku ze coś źle poskładał, a to jest możliwe że przez tą sonde tak waruje samochód ? na benzynie prawie już nie chce jezdzić dusi go coraz gorzej, za to na gazie jeszcze dojadę do mechanika.

Miganie checka występuje wtedy gdy wystepuje jakiś poważniejszy błąd w stylu wypadających zapłonów. Bez diagnostyki możemy wróżyć z fusów.

W takim razie wydaje mi się ze mechanik coś źle poskładał szukając usterki , bo dopiero na końcu zdiagnozował trafnie że to katalizator.

Zostaje ci zamontowanie sprawnego katalizatora, albo zastosowanie emulatora drugiej sondy lambda. W systemach OBD II (2 sondy lambda) auto może przejść na tryb awaryjny, jeśli nie ma pełnej analizy spalin. Ten twój macher jest słabiutki, nawet nie potrafi wspawać rury bez przedmuchów.

Okazało się, że uszkodzony jest czujnik położenia przepustnicy, tak pokazuje komputer jutro jadę na szrot kupić całą przepustnice. Wycinkę katalizatora obiecał mi że mi poprawi hehe.

basho napisał(a):Nic nie zrobił, mówił ze tak można jeździć tylko czasem błąd wywali, a sprawa tak wygląda że czasem nawet check engine zaczyna mrugać a samochód falować

Normalna sprawa jak się wywali katalizator w syst. EOBD.
Druga rzecz to przegląd rejestracyjny... z automatu nie do przejścia...

To się kupuje i zakłada osłonę pod silnik i diagnosta nie widzi wyciętego kata

Włoży w wydech analizator i od razu zobaczy...

Uwierzcie mi narazie sie ciesze ze samochód w ogole jezdzi. ale dolewanie oleju co 300 km 0,5l już mnie przerasta. Olej to 10w40. może zmienić na mineralny?

Zaraz dodam fotki gdzie sie zbiera olej w nowym temacie.

basho, zmiana oleju na minerał przy ubywaniu 0,5L/300km NIC CI NIE DA! Znajdź przyczynę ubytków i napraw - to jedyny ratunek!

Ros0mak napisał(a):Włoży w wydech analizator i od razu zobaczy...

Miałem już różne samochody i nigdy nikt mi na przeglądzie analizy spalin nie robił

U mnie zawsze, a byłem już w kilku w W-wie i okolicach...