Zgodnie z tym co mówił gość w TRS to hamulce proponują przerabiać tylko z przodu, oni twierdzą że z tyłu nie ma sensu bo fabryczne dają radę tylko trzeba je mieć w dobrym stanie. Z mojego doświadczenia z wyścigówkami (a nie jest ono jakieś wielkie) to przy silniku z 200 końmi to raczej wymieniał bym zawieszenie na diabelnie sztywne i koła na niskie a szerokie. Tyle że w takim układzie jeżdżenie tym po mieście było by masakrą. czyli albo wyścigówka, albo autko do miasta, ja na razie pozostanę przy autku do miasta, na wyścigówkę jeszcze przyjdzie czas
Za rok może dwa da się 100HP przytargać już za ok dychę z Niemiec, a w nim już troszkę mniej trzeba wymieniać niż w moim Vanie. Wtedy silnik ze 100HP do Vana , T-jet do 100HP i za 20000 będą dwie fajne pandy
teraz tylko ciężko pracować i pieniążki odkładać