PandaClubPolska

Cześć, czy ktoś z Was bawił się w wymianę hydraulicznych popychaczy zaworów w Pandzie 1.1 ? Po wymianie oleju strasznie stukają, serwis twierdzi że trzeba je wymienić, zastanawiam się czy brać się za to samemu, czy jednak zlecić to serwisowi i z bólem serca przełknąć stratę w portfelu .

W silnikach 1.1 i 1.2 nie ma popychaczy hydraulicznych, luzy zaworowe ustawia się płytkami. Zmień serwis

No dobra to w takim układzie zagadka, co może tak cykać w silniku, Cykanie pojawiło się po wymianie oleju. Częstotliwość zgadza się z obrotami silnika ( znaczy wzrasta w miarę wzrostu obrotów )

A wcześniej to zaobserwowałeś ? Czy pojawiło się teraz po wymianie oleju.

Wcześniej był delikatny klekot, ale tylko przy zimnym silniku, jak się dogrzał to było ok.
Jeszcze jedna uwaga pomocnicza, jak silnik jest obciążony (np przy przyspieszaniu) to jest znacznie ciszej, jak hamuje silnikiem to jest najgłośniej.

Może być to sworzeń tłokowy.

Wysłane z mojego ST23i

Skoro pojawiło się po wymianie oleju,czy ktoś nie dolał jakiegoś specyfika wcześniej żeby wyciszyć jego pracę przed sprzedażą

Teoria spiskowa, ale możesz mieć rację na razie umówiłem się na regulacje zaworów, zobaczymy co to da i jak coś to będę kombinował dalej.

Dla podsumowania wątku, przyczyną hałasu był................ pęknięty tłok.