PandaClubPolska

Witam!

Od jakiegoś czasu pojawiła się w mojej Pandzie dziwna przypadłość.
Mianowicie podczas wjechania w dołek bądź najechania na nierówność w trakcie skręcania w prawo (koła skręcone w prawo) słychać dziwne stukanie właśnie z okolicy prawego koła. Łączników stabilizatorów nie mam, na przeglądzie miesiąc temu wyszło wszystko OK pomimo, że zgłosiłem owe stukanie.

Nie wiem do czego porównać dźwięk... jedyny jaki mi przychodzi na myśl to właśnie rozklekotane łączniki stabilizatora - w Grande Punto taki sam dźwięk wydają

Trzeba się chyba wybrać na porządną stację diagnostyczną..
Jeśli jesteś z okolic Tychów - polecam podjechać do Techcaru - chłopaki ogarniają temat,
a dodatkowo mieli/mają(?) promo i gratisowo sprawdzali auto na ścieżce diagnostycznej.

Jeżeli stuka cały czas na kołach skręconych to przegub, jeśli tylko po wjechaniu w dziurę to może być łożysko górne(poduszka)mc phersona.

Tylko przy występowaniu dziur. Da się jakoś samemu jeszcze dodatkowo sprawdzić wspomniane łożysko?

Szarpać kolumną Mc Persona góra dół na podniesionym aucie. Na pewno to nie są drążki lub końcówka?

Drążki/końcówka na pewno nie - na przeglądzie szarpali długo i nic nie znaleźli

krupniok napisał(a):Drążki/końcówka na pewno nie - na przeglądzie szarpali długo i nic nie znaleźli

Nie wszystko na szarpakach wyjdzie. Łożyska najpewniej sprawdzisz po demontażu, a na aucie odkręcić końcówkę drążka i kręcić kolumną,drążek kierowniczy sprawdzisz szarpiąc góra-dół,może jeszcze skręcić koło w prawo i sprawdzić wtedy przekładnie kierowniczą.Zobacz też dobrze czy sworzeń nie lata w samym gnieździe w zwrotnicy.

Witam.
Piszę, bo opadam z sił i brak mi już pomysłu. Panda sprawdzona na dwóch różnych skp i wynik "zawieszenie w dobrym stanie". W dobrym, a mimo tego z prawego koła przód, najczęściej gdy skręcone koło mocno w lewo zjeżdża z krawężnika słychać głośne uderzenie jakby o podłogę. Jakby coś się urwało lub zaraz miało urwać.
Co tam jeszcze może walić ?
Wahacze zmienione 4 mies. temu, końcówki drążka 3 mies. temu. Wczoraj zmienione łożyska amortyzatora. Myślałem kiedyś, że to stabilizator ale okazuje się że Panda żony go nie ma.

Jakieś sugestie??

u mnie jest podobnie. Tyle że ja u siebie obstawiam łącznik stabilizatora. A Przegub nie będzie strzelał? Ew sprężyna układająca się na kielichu w kolumnie McPhersona?

Przekładnia kierownicza, ja mam podobnie. Luz promieniowy listwy. Diagności to tłuki

Wysłane z mojego E2303

Obstawiałem pękniętą sprężynę, ale wczoraj rozbierałem mc phersona przy wymianie poduszek amortyzatora i była ok. Przegub chyba inaczej strzela. Tutaj jest raczej głuche uderzenie jak koło zjeżdża np.z krawężnika, albo zdarza się także jak mocniej zahamuje...

arnold napisał(a):Przekładnia kierownicza, ja mam podobnie. Luz promieniowy listwy. Diagności to tłuki

Możesz coś więcej opisać? Jak to potwierdzić, wymieniłem już chyba wszystko z zawieszenia, bo wcześniej diagnosta obstawiał wahacze, więc żona się uparła i wymieniłem nowe na nowsze... a obawiam się o jej bezpieczeństwo bo stuk sie nasila, kiedyś pojawiał się rzadziej.

To nie ma wpływu na bezpieczeństwo. Ale po skręceniu w lewo wyczuwa się luz trzeba szarpać za listwę. Dla pewności można zdjąć osłonę wtedy może będzie to widoczne. Prawa strona ma większe możliwości się uszkodzić przez stan naszych dróg. A szczególnie przy skręconych kołach w lewo, listwa przesuwa się w prawo i działa jak dźwignia.

Wysłane z mojego E2303

Ok jest jakiś trop. Zgadzało by się z tym, że stuk zazwyczaj jest jak koła są skręcone mocniej w lewo i prawe koło zeskoczy z krawężnika. Poszukam schematu jak to wygląda i za co szarpać. Dzięki.

U mnie jest podobnie, słychać odgłos jakby ktoś młotkiem uderzył w blok silnika. Na ścieżce diagnostycznej oczywiście nic nie wyszło. Tak więc też jeszcze nie udało mi się zdiagnozować co to.

Elementów w zawieszeniu pandy nie ma wiele - poszarp za każdy i poczujesz co ma luz i co stuka.
Masz pandę golasa więc pewnie nie ma stabilizatora - to mniej do szarpania
pozostaje wahacz, końcówki drążków kierowniczych i drążek kierowniczy.