Numer postu:#1przez marmasz » Śr 11:48, 11 lut 2015
Ponieważ od kilku dni czuję bicie na kierownicy, stacja kontroli pojazdów nic nie wykazała zabrałem się za oglądanie i odkryłem, że pod maską mocowanie amortyzatora jest z luzem ( jak pociągnąłem za koło do góry, przy podniesionym aucie, to ten element z nakrętką podnosi się do góry na ok 6-7mm). Na opuszczonym kole tak to wygląda:
Tak ma być, czy próbować dokręcać? A może amortyzator się kończy?
Numer postu:#2przez arnold » Śr 12:16, 11 lut 2015
Badanie diagnostyczne w tym przypadku nie bardzo mogło Ci pomóc. Tak tam ma być luz. Amortyzatory są dociskane tylko ciężarem samochodu. Szukał bym przyczyny w nie wyważeniu lub biciu jakiegoś elementu obrotowego. Np. tarcza, pół oś, uszkodzona piasta, niewycentrowane - źle założone koło. Od hamulców może się potęgowac przy hamowaniu.
Numer postu:#4przez marmasz » Cz 20:36, 12 lut 2015
Bicie odczuwam na kierownicy od rozpędzenia auta do mniej więcej 40 km. Staje si coraz bardziej nieprzyjemne przy prędkościach powyżej 100. Czuć regularność - tak jak się koła obracają - im szybciej tym gęściej.
Numer postu:#6przez Byszer » Cz 21:07, 12 lut 2015
Głupie pytanie, ale czy garażujesz auto? bo miałem podobną akcję, tylko wibracje zaczynały się przy 50-60km/h, auto stało na dworze i woda która spłynęła ze stopionego śniegu nazbierała się na feldze, po czym pięknie w nocy mi zamarzła. Oczywiście powodem nie spłynięcia większej ilości wody była brudna felga....
Numer postu:#11przez Thoomek » Pt 19:56, 13 lut 2015
Dobry wulkanizator powinien sprawdzić też czy opony nie wykazują oznak uszkodzeń (wgłebień, wybrzuszeń). Jeśli to będzie ok. poradziłbym na podniesionym aucie i "jadących" kołach sprawdzić czy półosie nie mają bicia lub czy ciężarek na tej dłuższej się nie poluzował i nie przesunął.
Jeśli to nic nie wyjaśni a drgania nie nasilają się przy hamowaniu to trzeba się będzie chyba przyzwyczaić
Numer postu:#12przez rosomak » So 22:16, 14 lut 2015
Sprawdź opony. Możesz wolno jechać i niech ktoś obserwuje czy któraś nie jest wybrzuszona. Miałem kiedyś podobnie i okazało się, że siatka w oponie strzeliła i zrobił się cyc.