Strona 1 z 1

Opony 135/80/13" do Pandy

PostNapisane: Cz 19:27, 20 lis 2014
przez kenzi
Witam

Po moim starym fiacie uno, 900ccm, został mi komplet opon zimowych, maja po 5,5mm bieżnika.Rozmiar 135/80/13". Chciałbym na nich objeździć ten sezon. Czy da radę? Seryjne opony w pandzie mają 155mm szerokości, czy te 135mm to będzie duży problem?

Pozdrawiam.

Re: Opony 135/80/13" do Pandy

PostNapisane: Cz 20:49, 20 lis 2014
przez misiek775
Wejść wejdą, ale uważam że troche za wąskie będą, hamowanie czy ruszanie bedzie problematyczne. Dojdzie jeszcze przeklamanie licznika i mniejszy prześwit.

Re: Opony 135/80/13" do Pandy

PostNapisane: Cz 22:43, 20 lis 2014
przez zibi63
Opony są węższe, bo felga prawdopodobnie też była węższa (wersja silnikowa z felgą 4,5 cala, chyba ,że 5,00 cala- to wszystko w porządku ). Profil taki sam jak w Pandzie - wysokość 80. Mogą zmniejszyć (jeśli 4,5) prześwit po władowaniu na felgi Pandy. Będziesz miał nieco gorszą przyczepność i tyle. Przy normalnej (spokojnej) jeździe nie widzę większego problemu. Kiedyś zresztą funkcjonowała teoria, którą głoszą niektórzy i dziś, iż opony zimowe powinny być węższe od letnich (lepsze pokonywanie zasp i zalegającego błota pośniegowego przez węższe opony). Zawsze jednak można spróbować i ocenić, wszak nie nadchodzi arktyczna zima . Warunki będą stopniowo się pogarszać, co powinno dać czas na sprawdzenie , czy ogumienie zdaje egzamin. Poprzednio miałem Seja 0,9 i używałem opon 155x65. Po zakupie Pandy odsprzedałem koledze do Uno ( ale był to komplet opona + felga) i tam rzeczywiście prześwit się zmniejszył, ale gość był zadowolony.

Re: Opony 135/80/13" do Pandy

PostNapisane: Cz 23:02, 20 lis 2014
przez misiek775
Profil 80 oznacza 80% szerokości czyli dla 155 jest 124 i odpowiednio dla 135 jest 108

tu jest opisane
Obrazek

Re: Opony 135/80/13" do Pandy

PostNapisane: Pt 1:11, 21 lis 2014
przez arnold
Takie żyletki będą wyglądały groteskowo, to tego stabilność opony w zakręcie będzie znikoma. Lepiej te koło spróbować sprzedać komuś kto takich potrzebuje.

Re: Opony 135/80/13" do Pandy

PostNapisane: Pt 4:45, 21 lis 2014
przez olo 1
Za niskie,za wąskie.Miską będziesz tłukł po ziemi,po za tym nie ten indeks nośności.155/80,bądz zaminniki w innych rozmiarach,ale w górę to tak

Re: Opony 135/80/13" do Pandy

PostNapisane: Pt 11:31, 21 lis 2014
przez Rejmi
kenzi napisał(a):Witam

Po moim starym fiacie uno, 900ccm, został mi komplet opon zimowych, maja po 5,5mm bieżnika.Rozmiar 135/80/13". Chciałbym na nich objeździć ten sezon. Czy da radę? Seryjne opony w pandzie mają 155mm szerokości, czy te 135mm to będzie duży problem?

Pozdrawiam.



samochod bedzie blisko 2 cm nizej w stosunku do seryjnego ogumienia (16 mm na samym rozmiarze opony plus zuzycie bieznika)... to duzo
poza tym tak jak pisali koledzy wczesniej - stabilnosc bardzo ucierpi szczegolnie w sytuacjach tzw awaryjnych.
wcale nie zdziwie sie znaczym wydluzeniem drogi hamowania - powierzchnia styku opony z podlozem zmiejszy sie w sposob znaczny - a to juz jest realny bardzo wplyw na przyczepnosc - odczujesz to jeszcze bardziej gdy beda warunki inne niz suchy asfalt

osobiscie nie ryzykowalbym - nawet jezeli jezdzisz spokojnie to zawsze niezaleznie od Ciebie moze wystapic sytuacja awaryjna a wtedy masz spory problem z:
- jej uniknieciem
- z ubezpieczycielem gdy nastapi jakas kolizja/wypadek


dla zabawy mozesz zrobic mala probe - na mokrej nawierzchni zrob probe hamowania np z 70-80 km/h na oponach jakie masz teraz a potem wykonaj te probe na tych zimowkach - mozesz byc bardzo zaskoczony

Re: Opony 135/80/13" do Pandy

PostNapisane: Pt 16:51, 21 lis 2014
przez kenzi
dziekuje za pomoc. nie bede ryzykowal i zakupie uzywki 155, koszt niezbyt wielki a rodzinka jezdzi, ja do pracy dziennie 50km tez, wiec nie ma co. wlasnie na taka pomoc liczylem, dzieki wielkie.

Re: Opony 135/80/13" do Pandy

PostNapisane: Pt 22:31, 21 lis 2014
przez matyja
i dobrze robisz ;)
ja też się zastanawiałem nad takim rozwiązaniem, bo miałem nówki zimowe i letnie od UNO, które musieliśmy zezłomować, ale szybko mi przeszło ;)
kół nawet za niewielką cenę ciężko się było pozbyć... w końcu jakieś tam grosze dostaliśmy i to tylko dlatego, że je gościowi zawieźliśmy do Tychów, przy okazji reklamacji telewizora