PandaClubPolska

Witajcie,

Ostatnio jeżdżąc Żony Pandą (1.2, 2010, My Life z klimą) zasłyszałem dziwny dźwięk ... ale od początku ... jeżdżąc samochodem bez włączonej klimy, Panda sprawuje się super ... cisza, spokój, jeździ (2,5 roku auto i tylko 19kkm). Po włączeniu klimy, po jakiś 15-20 minutach jej pracy, podczas hamowania i ruszania słychać skrzypienie z przodu (jakby ktoś siadał na starym tapczanie ... jakby jakieś gumy skrzypiały) ... koledzy ... jakieś pomysły.

Z góry wielkie dzięki za help ...

witaj
radzę sprawdzić napinacz paska klinowego przy włączonej klimie jest większe obciążenie

gregor19781978 napisał(a):witaj
radzę sprawdzić napinacz paska klinowego przy włączonej klimie jest większe obciążenie

Problem tylko w tym, że to nie pisk paska ... tylko jakiś elementów gumowych ... może to wieszaki chłodnicy ... nie przechodzą może obok jakieś zimne rurki od klimy?

Mialem kiedyś podobnie i winiłem za to klimę, że może jakieś plastiki od kanałów nawiewowych się schłodziły ale u mnie skrzypiały wahacze (miały 8 lat) tylko w upalne dni - wtedy właśnie włączałem klimę i winiłem ją za sytuację. Proponuję podjechać na stację diagnostyczną i przejrzeć zawieszenie z przodu. U mnie skasowali całe 20zł a znalazłem winowajcę

... i już wiadomo co to było ... GUMY STABILIZATORA ... od wody z klimy poparciały i zaczęły takie dźwięki wydawać.

Ha!

Czyli jednak miałem rację - zawieszenie
Ciesze się, że problem rozwiązany.