Strona 1 z 1

Piszczy na zakręcie

PostNapisane: Pn 18:02, 31 mar 2014
przez AdaMs
Hey,

Ostatnio nakręciłem sporo kilometrów i zauważyłem że podczas lekkiego łuku w prawo, lewe przednie koło piszczy. Jest to pisk typowy dla klocków podczas hamowania. Nie jest zawsze, ale przeważnie na dłuższych łukach w prawo. Podczas hamowania na prostej, też czasami zapiszczą hamulce.

Mam się martwić? ;)

Re: Piszczy na zakręcie

PostNapisane: Pn 19:53, 31 mar 2014
przez marmasz
Jak zdejmiesz koło to zobaczysz pewnie, że na brzegu tarczy powstał "rant" - to o niego klocki trą i piszczą podczas skrętu, zwłaszcza jak tarcza się nagrzeje. Wystarczy spiłować ten rant pilnikiem - mnie to zajęło 15 minut i po krzyku.

Re: Piszczy na zakręcie

PostNapisane: Pn 22:18, 31 mar 2014
przez AdaMs
Dzięki za odpowiedź :) Przy zmianie kół na pewno spiłuje rant :ok:

Re: Piszczy na zakręcie

PostNapisane: Wt 8:40, 01 kwi 2014
przez Forsaken
U mnie to był ran u żony nie bo go spiłowałem i nadal piszczy.
Dzisiaj oddaje auto do mechanika żeby to ob ukał bo można oszaleć od tego pisku.
Jak będę coś wiedział to dam Ci znać co to takiego.

Re: Piszczy na zakręcie

PostNapisane: Wt 10:20, 01 kwi 2014
przez daras
Jak ktoś ma trochę czasu i nie boi się pobrudzić to uważam, że szkoda kasy na mechanika.

Trzeba podnieść przód, zdjąć koło i mamy zacisk przed oczami.
W dolnej części zacisku widać bolec/trzpień, wbity od wewnątrz.
Ma zawleczkę (taki cienki drucik), który trzeba zdjąć.
Wtedy bolec wybijamy w kierunku silnika.
Podnosimy do góry jarzmo zacisku i mamy klocki na wierzchu.
Wyjmujemy je (powinny być luźno).
Czyścimy szczotką drucianą i śrubokrętem płaskim górne i dolne miejsca styku klocków z zaciskiem oraz zacisk w miejscu styku klocków.
Czyścimy blaszkę trzymającą klocki w jarzmie (tym podniesionym).
Smarujemy miejsce styku smarem miedziowy lub nawet zwykłym.
Składamy do kupy w odwrotnej kolejności.
Cieszymy się ciszą.
Za zaoszczędzoną kasę kupujemy książkę dziecku, kwiaty żonie lub browara dla siebie.

Całość roboty: 10-15 minut na stronę (z podniesieniem i opuszczeniem samochodu).

ps. do kompletu można obstukać młoteczkiem,zapieczony rant, który wytworzył się na górze tarczy.
ps2. powyższy opis dotyczy wersji 1.2 (nie wiem jak wyglądają zaciski w innych).

Re: Piszczy na zakręcie

PostNapisane: So 15:12, 05 kwi 2014
przez Romix13
Ja też to już kiedyś na forum gdzieś opisywałem, dokładnie można to samemu zrobić zniwelować nie tylko rant tarczy ale podstawą usunięcia pisku klocków jest to, że mają one luźno siedzieć w tych prowadnicach i jeśli po solidnym oczyszczeniu mechanizmu zacisków z rdzy nadal nie są luźno trzeba delikatnie pilnikiem przypiłować skrzydełka boczne klocka by idealnie tylko podkreślam idealnie a nie latał jak majtki na miotle 8) dopasował się w prowadnicy, co do smaru jak kolega daras napisał tą czynność akurat bym sobie odpuścił ,ponieważ po pierwsze może się smar przedostać gdzieś na tarczę i wtedy można się grubo zdziwić przy hamowaniu. Po drugie wszelki pył z klocków, syf i piasek z drogi będzie się tam przyklejał i bardzo zasyfiał mechanizm ham. Dasz radę AdaMs masz dwie opcję albo klocki Ci się kończą albo trzeba oczyścić mechanizm ze wszelkiej rdzy.

Re: Piszczy na zakręcie

PostNapisane: So 22:19, 05 kwi 2014
przez rosomak
Można delikatnie przesmarować klocki na obrzeżach wchodzących w prowadnicę i lekko powierzchnię klocka gdzie dotyka go docisk. To powinno pomóc. Ja zawsze tak robię i nic mi nie piszczy i się nie blokuje.

Re: Piszczy na zakręcie

PostNapisane: So 22:22, 05 kwi 2014
przez Forsaken
W moim przypadku zapiekły się zaciski i klocki nie były równomiernie ścierane.
Problem ustąpił po wymianie klocków oraz przesmarowaniu prowadnic.

Re: Piszczy na zakręcie

PostNapisane: N 9:41, 06 kwi 2014
przez Jeżyk
Ja miałem taki problem na klockach TRW po wymianie na ATE cisza jak makiem zasiał :)