PandaClubPolska

Więc, jakieś dwa tygodnie temu wymieniałem w pandzie wtryskiwacz, bo trzymał mi na luzie obroty ok.1300 rpm i dużo palił. Postawiłem mechanikowi znajomemu, zrobił diagnozę i wyszło, że wtryskiwacz. Wymienił, samochód jeździł pięknie aż do dzisiaj, rano jak odpaliłem trzymał wyższe obroty, to normalne bo zimny i wgl, ale trwało to znacznie dłużej niż zwykle, więc przegazowałem go trochę, po odpuszczeniu gazu nagle przygasł ale zaraz znowu wkręcił się na wyższe obroty i zapalił się check. Od tamtej pory ciągle dzisiaj ma wyższe obroty. Gdzie szukać winowajcy? Sprawdzę jak najszybciej ten check engine, ale on się pali od najmniejszej głupoty a te obroty to nie mam pojęcia, może miał ktoś w swojej pandzie takie wybryki ? Spalanie jest mniejsze niż wtedy przy zepsutym wtrysku.

najpierw sprawdź, co wywaliło tego check'a
jak masz LPG, to powodem zaświecania tego check'a może być nieprawidłowa regulacja instalacji

Nie, ja całe życie na PB, jutro zaopatrzę się w ten kabel i zobaczę co i jak...

Sprawdź też potencjometr przepustnicy. Uszkodzony podnosi obroty i zapala check.

Nie udało mi się dzisiaj sprawdzić błędu... mechanik nie miał czasu... ale zauważyłem coś dziwnego, dzisiaj w miarę dobrze jeździł, jednak postawiłem go pod blokiem na mrozie ok 5 godzin i po odpaleniu obroty oczywiście wysokie, ale podczas zmiany biegów na sprzęgle przez te 3 sekundy obroty były normalne, dopiero jak wrzuciłem na luz i toczyłem się do świateł obroty z niskich wskoczyły na wysokie i tak się utrzymywały. Może ktoś miał podobny problem, tym razem objawy podobne jak wtedy, kiedy padł wtrysk, jednak teraz pali z 1-2 litry mniej na mieście, więc to nie może być to

kolego tylko ja mam wrażenie że założyłeś kolejny wątek o tym samym
viewtopic.php?f=5&t=7208

Jakbyś uważniej czytał, to byś wiedział, że nie jest o tym samym. Tam chodziło mi o termostat i ew. pomoc w jego wymianie, wskazówki itp. Ten temat założyłem wczoraj, od kiedy wróciły wysokie obroty na biegu jałowym, nie wiem co ci przeszkadza ?

Piszesz że wybierasz się do mechanika, kilka postów dalej że jednak nie dasz rady i szukasz rozwiązania bo problem nadal występuje. Skoro połowa forum radzi ci co masz zrobić a ty i tak tego nie robisz to po co robisz śmietnik. Kupno samochodu, czy to pandy czy ferrari zawsze wiąże się z jakimiś wydatkami. Z wszystkich twoich postów (no może prócz pierwszych), przebija niechciejstwo. Ponawiam to co pisali poprzednicy (ty sam zresztą też), jedź na komputer i zdiagnozuj problem. Sugeruję też zmianę mechanika skoro temu nie zależy na kliencie.

Sory, może i masz racje, to mój pierwszy samochód i boję się o niego, dzisiaj już komputer miał być podpięty, z mechanikiem może i masz racje, jednak to znajomy i ma dużo roboty. Jeżeli jutro też mnie wystawi do wiatru to nie będę go prosił. Ok, póki nie sprawdzę komputerem nie będę nic pisał.

Więc odczytałem kody - P0202 i P0351. Błąd pojawia się raz na jakiś czas, samochód po wymianie wtrysku.

Pierwszy to od wtrysku cyl. 2 2-go od cewki zapłonowej.. Pomierz cewka cyl. 1 obwód wtórny.
Wykonaj pomiar rezystancji wtrysku , odczyt czasów wtrysku. Sprawdzenie wiązki Ecu- wtryskiwacz
Cewka pomierz uzwojenia sprawdz wiązkę...

Zakładam że przewody zapłonowe/świece są sprawne....

desmo999 czy mógłbyś mi powiedzieć, które z tych rzeczy mogę sprawdzić przez OBD, a które własnoręcznie i jak to wykonać. Czy obejdzie się bez specjalistycznych sprzętów. Będę bardzo wdzięczny, panda już nie wywala checka, lecz obroty czasem są dobre, czasem 1200+- i tak w kółko, nie wiem gdzie leży problem. Spalanie z 9 litrów spadło mi teraz na 8, tak pokazuje komputer, lecz jednak bardzo teraz oszczędnie jeżdżę.

Tomek, przecież Ci Jacek napisał, co zrobić...
multimetrem:
- pomiar rezystancji wtrysku
- Cewka pomierz uzwojenia (rezystancja)

organoleptycznie:
- Sprawdzenie wiązki Ecu- wtryskiwacz

przez OBD:
- odczyt czasów wtrysku

Panda była w Boschu, sprawdzili wszystko (tak mówił) wspomniałem też o radach od was. Zamienili dodatkowo cewki miejscami, samochód zyskał trochę mocy, jednak obroty i tak i tak dalej są za wysokie, a błąd już nie wyskakuje, nawet po ostrym przyśpieszaniu i odpuszczaniu gazu (wcześniej wyskakiwał momentalnie po takiej jeździe). Mimo ich zaprzeczeń mam podejrzenie o uszkodzony termostat, ale czy termostat może mieć coś do obrotów ? np. że samochód jest nie dogrzewany i chodzi na ssaniu ? Możliwe jest w ogóle takie coś?