PandaClubPolska

Witam wszystkich. Noszę się z zamiarem wymiany silnika, czekam tylko aż wyzionie ducha. Panda jest z silnikiem 1.2 z 2003 roku, ma silnik bezkolizyjny z prostokątnym korkiem oleju. Czy zamiennie można zastosować silnik z nowszej wersji z okrągłym korkiem, na szerokim pasku i wariatorze? Czy mocowanie silnika od strony rozrządu jest identyczne w obu wersjach, jak wygląda sprawa czujnika położenia wału korbowego, czy kolektory będą pasować ? Dziękuję za odpowiedzi

U mnie są dwa czujniki hala wejdź na moją pandę znajdziesz fotkę silnika

Gdzie ten drugi? Jeden na wałku rozrządu to czujnik fazy, drugi to czujnik położenia wału korbowego na kole pasowym. Innych nie posiadam.

no drugi na wale korbowym na dole po stronie rozrządu.

Ile masz nalatane km że silnik chcesz wymienić. Nie mam pewności ale 1.1 można podmienić bez żadnych problemów a 1.2 z prostokątnym korkiem na okrągły tylko o mocy 60KM.

jesli nie chcesz przekladac całej wiazki idacej do wnetrza od silnika to mozesz zalozyc 1.2 60 km lub 1.1 54km w innym przypadku trzeba zmieniac elektronikę

Nalatane jest 128 tysiaków, niepokoi mnie odgłos dochodzący z wnętrza silnika. Luzy zaworów odpadają, jest to głośny klekot przypominający diesla - pojawia się podczas rozruchu na zimno. Później po rozgrzaniu znów jest słyszalny kiedy silnik popracuje około minuty na wolnym biegu. Ciśnienie oleju trzyma bez problemu, moje podejrzenia to zbyt duży luz na którymś cylindrze. Motorek nie jest tak silny jak inne. Może to przyczyna że ktoś kiedyś nie dbał o niego. Po zdjęciu pokrywy zaworów wnętrze silnika pokryte warstwą nagaru. Dobrze że dowiedziałem się jak to jest z tymi silnikami - dziękuję. Może na wiosnę spróbuję zamienić go na coś nowszego i nawet jeśli będzie to diesel. Tymczasem monitoruję sytuację aut używanych w Pol car Poznań. Czasami zdarzają się ciekawe propozycje

Nie wkładaj diesla to mija się z celem. Te pukanie to nie czasem panewki?? jeśli nie zawory

rozbierz silnik i obadaj co i jak , bo jak dla mnie to trochę głupie podejście, jak koło ci się przebije to też zmienisz samochód na inny ??

Lepiej na 1.1 zamień Sobie

Mam ten sam problem z klekoczącą benzyną. Jeżeli chcesz czekać aż stary silnik umrze o możesz się nie doczekać tego tak szybko, ja jeżdżę z tym już 3 lata i nie wiem co jest przyczną tego klekotania. Jak był by luźny cylinder nie trzymał by ciśnienia a jak ostatnio mierzłem wszystkie cylindry równo po 14 am pokazało

Osłuchałem już wiele silników w pandach, większość klekocze głównie tych z prostokątnym korkiem wlewu oleju. Nie wiem co odwalili w tych motorach ale ten dzwięk nie jest przyjemny dla ucha.

W starej Corsie A powodem klekotania okazał się uszkodzony hydrauliczny (albo i nie hydrauliczny) popychacz tłoka. Może w Pandzie też jest coś takiego?

Te silniki niestety już tak maja. Obliczone podobno na 150tys i trup

Nie wiem jak 1.2 ale 1.1 są naprawdę trwałe.
Mnie też troszkę klekocze. Żony 1.1 z 2007 r mniej ale ma 3x mniejszy przebieg więc mnie to nie dziwi.
Przy Twoim przebiegu nie zmieniał bym silnika. Mam prawie 200k i nawet o tym na razie nie myślę.
Silniki w pandach klekoczą a w szczególności jak są zimne i trzeba się do tego przyzwyczaić.